Hamilton: Próbujemy dostosować bolid do warunków
Lewis Hamilton przyznał, że W13 nie radził sobie z warunkami panującymi na torze w Bahrajnie podczas testów przedsezonowych.

Lewis Hamilton oraz George Russell nie czuli się komfortowo za kierownicą W13 podczas jazd na torze w Bahrajnie. Zawodnicy przez ostatnie dwa dni musieli sobie radzić z wysoką temperaturą nawierzchni oraz silnym wiatrem z pustyni. Siedmiokrotny mistrz świata twierdzi, że sytuacja jest daleka od ideału, ale nie jest całkowicie zniechęcony obecnymi wynikami.
- Tak było nam trudno. Próbujemy się oswoić do obecnych warunków. Nie jesteśmy zadowoleni z tego, że bolid podskakuje na prostych.
Brytyjczyk nie uważa, że problemem okazały się nowe ulepszenia, które wprowadzono po testach w Barcelonie. Główną przyczyną wydają się wyjątkowe warunki na Bliskim Wschodzie.
- To w głównej mierze wiatr utrudnia nam jazdę. Pracujemy nad różnymi rozwiązaniami, aby utrzymać odpowiedni docisk. Myślę, że wszyscy tutaj mamy podobne problemy. Niektórym udało się to w miarę obejść, my niestety dalej się męczymy. Na torze jest ślisko i wyboisto. Rano jest piasek i bardzo gorąco, wieczorem nawierzchnia jest zakurzona - tłumaczy 37-latek.
Hamilton jednak wierzy, że Mercedes poradzi sobie z problemami przed pierwszym Grand Prix sezonu, które odbędzie się w przyszły weekend.
- Jestem przekonany, że rozwiążemy ten problem. Może w następnym tygodniu, będziemy mogli pokazać się z lepszej strony, kiedy lepiej zrozumiemy bolid - podsumował Anglik.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.