Hamilton ukarany za blokowanie

Kierowca Mercedesa sensacyjnie nie awansował do trzeciej części kwalifikacji i odpadł w Q2, zajmując dopiero 12. miejsce. Sędziowie przyjrzeli się jednak jego incydentowi z Sergio Perezem, za który cofnęli go o trzy miejsca. Po dyskwalifikacji Alexa Albona udało mu się zyskać jedną lokatę. Ostatecznie Hamilton ruszy jutro z 14. pola.

Brytyjczyk przyblokował Checo w 9. zakręcie, podczas gdy Meksykanin był na szybkim okrążeniu. Perez musiał gwałtownie zahamować, przez co stracił szansę na dobry czas. Hamilton uważał, że zostawił mu wystarczająco dużo miejsca, jednak sędziowie nie podzielili jego opinii.

„Kierowca samochodu numer 44 [Lewis Hamilton], będąc na swoim okrążeniu został poinformowany przez zespół przed 8. zakrętem, że samochód z numerem 11 [Sergio Perez] zbliża się na szybkim okrążeniu” - napisano w raporcie sędziów.

„Następnie zjechał z linii wyścigowej na wyjściu z 8. zakrętu, z zamiarem ustąpienia pierwszeństwa samochodowi #11, jednak gdy samochód #11 zbliżył się, samochód #44 znalazł się w zakręcie numer 9 i zjechał w kierunku linii wyścigowej na wyjściu z 9 zakrętu, wyraźnie utrudniając tym samym jazdę samochodowi #11.”

„Sędziowie orzekli, że chociaż zespół udzielił odpowiedniego ostrzeżenia, a kierowca próbował zjechać z linii wyścigowej, mógł bardziej zwolnić , aby nie utrudnić jazdy drugiemu samochodowi i dlatego uważają, że blokowanie było nieuzasadnione w rozumieniu przepisów. Cofnięcie na starcie zostało zastosowane konsekwentnie z poprzednimi decyzjami.”