Hamilton zaskoczony tempem Ferrari
Lewis Hamilton z zadowoleniem przyjął niespodziewane wyniki Ferrari w czwartkowych treningach przed Grand Prix Monako.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Hamilton podkreślił spore zaskoczenie mocnym tempem Ferrari na ulicach Monte Carlo. W pierwszej sesji Carlos Sainz był drugi, w popołudniowej Ferrari zanotowało dublet, Leclerc był przed Hiszpanem.
Lider mistrzostw - Lewis Hamilton, w drugim treningu uzyskał trzeci czas.
- Myślę, że Ferrari jest naprawdę mocne, to zaskoczenie, ale super, że się poprawili tak bardzo. To oznacza bardziej zaciętą rywalizację - powiedział Hamilton.
Zapytanym czy wierzy, że tempo Ferrari jest prawdziwe, odparł: - Widzę to, co wy. Generalnie skupiam się na swojej pracy. Natomiast wygląda na to, że faktycznie ich osiągi takie są.
Mistrz świata przyznaje jednak, że nie pokazał jeszcze pełnej prędkości w Monako.
- Samochód spisuje się dobrze. Zrobiliśmy postęp w kontekście balansu - przekazał. - Ogólnie jestem naprawdę zadowolony. Mamy kilka zmian, które wprowadzimy wieczorem po przeanalizowaniu całego dnia. W kwalifikacjach będzie ciasno.
Drugi z kierowców Mercedesa - Valtteri Bottas zakończył dzień z piątym czasem. W najwolniejszych zakrętach miał kłopoty z bolidem.
- Na tym torze nie czuję trochę przodu - powiedział Bottas. - Mieliśmy podobne problemy na niektórych torach w środku zakrętów i głównie w wolnych zakrętach. Kiedy brakuje odpowiedniego wyczucia przodu auta, łatwo traci się czas. Do tego mam wrażenie, że bolid jest dość sztywny. Na tych wszystkich nierównościach było to dość denerwujące i musimy przyjrzeć się temu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze