Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hamiltonowi brakowało informacji

Jenson Button uważa, że błędem Mercedesa w Grand Prix Turcji, był brak pełnej informacji dla Lewisa Hamiltona.

Lewis Hamilton, Mercedes W12

Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images

Hamilton po karze za wymianę silnika spalinowego ruszał do rywalizacji w Stambule z jedenastego pola. Mistrz świata zdołał przebić się na trzecie miejsce, ale głównych rywali do najniższego stopnia podium: Sergio Pereza i Charlesa Leclerca nie wyprzedził na torze, a dzięki temu, że odwiedzili oni swoich mechaników.

Stratedzy Mercedesa wzywali Hamiltona do alei. Ten początkowo odmówił, ale zjawił się w końcu na stanowisku. Po wymianie kół wyjechał na piątym miejscu. Poinformowany przez zespół o swojej pozycji, grzmiał przez radio, upierając się, że trzeba było jednak zostać na torze.

Zdaniem Buttona zespół po prostu nie wyjaśnił Hamiltonowi aktualnej sytuacji na torze.

- To było trudne i jestem przekonany, że Lewis był po wyścigu sfrustrowany - powiedział Button na antenie Sky Sports F1. - Rozmawiali z nim o postoju i mówili kiedy powinien zjechać, a on pojawił się w alei dokładnie w połowie okresu, kiedy nie powinien był tego zrobić.

- Gdyby zjechał wcześniej, byłby to dobry wybór, lub gdyby nie zjeżdżał wcale i dotrwał do końca, również byłby to dobry wybór. Ale był dokładnie pośrodku, a to obszar, w którym na pewno nie chcesz być.

- W szerszej perspektywie chodzi jednak o informacje. Nie sądzę, by Lewis zdawał sobie sprawę, że straci dwie pozycje przez pit stop. Wydawał się być całkiem zadowolony, gdy powiedzieli mu, iż chcą, by wyjechał przed Gaslym. Wydaje się, że nie wiedział, iż straci te miejsca, ponieważ potem był strasznie sfrustrowany powrotem na piątej pozycji, za dwoma samochodami, za którymi nie spodziewał się być - wyjaśnił Jenson Button.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł „Szczęśliwa” opona Ocona
Następny artykuł Więcej testów F1

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska