Herta zatrudniony w McLarenie
Amerykański kierowca i gwiazda serii IndyCar Colton Herta dołączy do McLarena, jako kierowca rozwojowy na sezon 2022.
Autor zdjęcia: Joe Skibinski
21-latek rozpoczął współpracę z McLarenem. Amerykanin będzie miał okazję poprowadzić bolid z zeszłego roku - MCL35M.
Jeśli nowy nabytek będzie dobrze się sprawował, istnieje szansa, że zadebiutuje podczas sesji treningowych. Zgodnie z nowymi przepisami, zespoły są zobowiązane do wprowadzenia młodego kierowcy w co najmniej dwóch treningach w 2022 roku.
Zespół z Woking w swoim oświadczeniu pisze:
- McLaren Racing potwierdził dzisiaj, że obecny zawodnik IndyCar Colton Herta będzie współpracował z McLaren F1 w ramach programu testowego bolidu z 2021 MCL35M.
Syn byłego kierowcy CART/IndyCar, Bryana Herty został najmłodszym zwycięzcą wyścigu IndyCar. Forma kierowcy z Kalifornii zrobiła wrażenie na Zaku Brownie, a dyrektor generalny McLarena potwierdził swoje zainteresowanie 21-latkiem.
- Colton robi na torze bardzo dobre wrażenie - powiedział Brown podczas weekendu w St Petersburgu na Florydzie.
F1 zagości w tym sezonie w USA dwa razy: w Miami oraz w Austin. W przyszłości niewykluczone, że pojawi się również wyścig w Las Vegas.
Amerykańscy kierowcy na chwilę obecną nadal są nieobecni w tej serii, pomimo rosnącej popularności w Stanach oraz amerykańskiej ekipy, jaką jest Haas.
Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że od 2024 w Formule 1 znajdzie się drugi zespół z USA Michaela Andrettiego. 59-latek był bliski zakupu Alfy Romeo po zakończeniu zeszłego sezonu. Andretti złożył wniosek o wprowadzeniu swojej ekipy do stawki od 2024 roku.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze