Honda: Podium dla Toro Rosso dopełniło wygraną
Dyrektor techniczny Hondy F1 Toyoharu Tanabe powiedział, że podium wywalczone przez Daniiła Kwiata z Toro Rosso uczyniło zwycięstwo Maxa Verstappena w Grand Prix Niemiec jeszcze bardziej wyjątkowym.
Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images
Na pewnym etapie rywalizacji na torze Hockenheim wszystkie cztery bolidy napędzane silnikami Hondy znajdowały się na punktowanych pozycjach. Verstappen jechał po swój drugi triumf w tym sezonie, trzeci był Kwiat, wspierany przez kolegę z zespołu Alexa Albona. Ostatecznie jedynym, który nie ukończył zmagań okazał się Pierre Gasly, który rozbił bolid w kontakcie z Albonem.
- To był fantastyczny dzień - powiedział Tanabe Motorsport.com. - Dla Hondy ważne jest nie tylko zwycięstwo Maxa, ale i podium Toro Rosso, które wywalczył Daniił Kwiat. Zaczęliśmy z Toro Rosso w zeszłym sezonie od zera. Spędziliśmy z nimi półtora roku i zdobyli podium, więc bardzo się cieszymy.
- Wiele się nauczyliśmy w zeszłym roku i nadal to robimy. Owoc tej nauki dał nam to podium.
- Dzisiaj był trudny wyścig. Kierowcy i zespoły wykonali dobrą pracę. Nie byli zdenerwowani, zachowali spokój i udało im się. Pod koniec wyścigu aż cztery bolidy Hondy [z silnikami Hondy] były w czołowej dziesiątce i ze sobą walczyły. Miło było to widzieć.
Po letniej przerwie harmonogram obejmuje tory, na których ważna jest wydajność na prostych. Należy do nich Spa, a dalej następują Monza i Singapur.
Honda ma nadzieję zbliżyć się jeszcze do Mercedesa i Ferrari, a pomóc w tym mają kolejne poprawki. Tanabe jednak nie zdradził kiedy można się ich spodziewać.
- Nie powiem nic o planie, ale przed nami trudne tory. Od początku sezonu różnica między czołowymi dwoma zespołami, a nami była duża. Czuję, że strata jest mniejsza, ale nadal jest. Jesteśmy już w połowie sezonu, ale nadal będziemy ciężko pracować, by dogonić ich na koniec roku - zapowiedział Toyoharu Tanabe.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze