Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Honda wdzięczna Red Bullowi

Japoński producent pomoże zespołom Red Bulla również w sezonie 2022, czując wdzięczność za okazaną wiarę.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B

Mark Sutton / Motorsport Images

Red Bull coraz mocniej myślący o rozstaniu z Renault postanowił sprawdzić silnik Hondy. W sezonie 2018 z japońskimi jednostkami jeździły bolidy Toro Rosso - juniorskiej ekipy. Od 2019 roku Honda napędza również samochody RBR.

W październiku ubiegłego roku Honda ogłosiła jednak, że wraz z końcem bieżącego sezonu wycofuje swoje zaangażowanie w F1. Ekipy Red Bulla pozostały bez dostawcy, ale osiągnięto porozumienie z Japończykami i ich doświadczenie oraz własność intelektualna trafią do Milton Keynes.

Uruchomienie Red Bull Powertrains zajmie trochę czasu i w obliczu nadchodzącej rewolucji technicznej oraz zaciętej walki o tegoroczne laury, ekipa RBR stoi przed nie lada wyzwaniem. Dlatego zwrócono się do Hondy z prośbą o pomoc również w kolejnym sezonie. Silnik na sezon 2022 ma powstać w głównej mierze w Sakurze - czyli w badawczo-rozwojowej placówce producenta. Przyszły rok ma być przejściowy.

- Czuliśmy wielki szacunek do Helmuta Marko i Franza Tosta. Uwierzyli w Hondę, więc musimy im się zrewanżować - zapowiedział Toyoharu Tanabe, szef Honda F1, w rozmowie z BBC Sport. - Nasz projekt w Formule 1 zakończy się 31 grudnia tego roku. Jednakże dostaliśmy prośbę od Red Bulla i AlphaTauri. Chcą być konkurencyjni, więc poprosili o dalszą współpracę. To miłe.

- Teraz prowadzimy rozmowy, jak współpracować, by byli konkurencyjni. W tym roku walczymy o mistrzostwo, więc nie ma chwili na przeprowadzenie okresu przejściowego i przekazanie wiedzy. Z tego względu rozsądniej będzie to zrobić w przyszłym roku, a nie w tym.

- Większość naszych inżynierów zajmie się projektem związanym z neutralnością węglową. Zastanawiamy się więc, jak dużych zasobów ludzkich możemy użyć w przyszłym roku i postaramy się pomóc Red Bullowi, jak to tylko możliwe.

Red Bull Racing prowadzi obecnie w obu tabelach - indywidualnej i zespołowej. Przygotowany RB16B walczy jak równy z równym z W12 i niewykluczone, że tuż przed zmianą przepisów technicznych dojdzie do detronizacji dominującego w ostatnich latach Mercedesa. Zysk osiągów jest również zasługą nowego silnika, który pierwotnie miał być użyty dopiero w kolejnym sezonie.

- Jeśli chodzi o Red Bulla, to dwa lata temu po prostu włożyliśmy silnik w ich nadwozie. Nie możemy spełnić każdego życzenia, ale [tegoroczna] integracja nadwozia i jednostki przyniosła znaczną poprawę. Ze swojej strony poprawiliśmy również osiągi - zarówno silnika spalinowego, jak i komponentów elektrycznych - podsumował Toyoharu Tanabe.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Russell nie dołączy do Red Bulla
Następny artykuł Rozczarowany Gasly czeka na przełamanie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska