Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Honda zadowolona ze współpracy z Red Bullem

Przedstawiciele Hondy uważają, że zdolność do osiągnięcia dobrych wyników w sezonie F1 2019 była kluczem do budowania wzajemnego zaufania z zespołem Red Bull Racing.

Alexander Albon, Red Bull RB15

Alexander Albon, Red Bull RB15

Sam Bloxham / Motorsport Images

Obie strony współpracują ze sobą od początku tego roku i japoński producent wielokrotnie był chwalony przez Red Bulla. Agresywny program rozwoju pozwolił wprowadzić trzy specyfikacje silnika.

- Regularnie spotykamy się z Red Bullem, Christianem [Hornerem-red.], Helmutem [Marko-red.] i Asaki-sanem [Yasuaki, szefem Sakura R&D-red.]. Dzielimy się naszymi planami i obecną sytuacją. Rozmawiamy o strategii i aktualnej pozycji. Fakt, że idziemy zgodnie z harmonogramem jest bardzo ważny, ponieważ ufamy sobie wzajemnie, a relacje stają się silniejsze. Nie możemy doczekać się przyszłego roku - mówił Masashi Yamamoto, dyrektor zarządzający Honda F1.

Honda unikała wyznaczania sobie konkretnych celów na miniony sezon, ale wewnątrz zespołu spodziewano się, że wyniki osiągane razem z Red Bullem będą lepsze od tych, gdy auta były wyposażone w silniki Renault. Jednak doradca Red Bulla: Helmut Marko zakładał przed sezonem wygranie pięciu wyścigów, ale po zaprezentowaniu słabszej postawy przez Pierre'a Gasly'ego zespół postanowił awansować do pierwszego składu Alexa Albona i ostatecznie Red Bull świętował trzy zwycięstwa Maxa Verstappena, a w klasyfikacji konstruktorów Red Bull zdobył o dwa punkty mniej niż przed rokiem. Yamamoto zdradził jednak, że nie stresował się wynikami, nawet gdy Mercedes miał dużą przewagę na początku roku.

- Znam Christiana i Helmuta. Dobrze się komunikujemy. Odwiedziłem też fabrykę Red Bulla, więc ufam im. Myślałem, że jesteśmy w stanie wygrać w Monako, ale ostatecznie to się nie udało. Nie byliśmy jednak zestresowani, sytuacja była opanowana. Wiedzieliśmy, że wszystko dalej pójdzie dobrze - dodał.

- W tym roku osiągnęliśmy duże postępy pod względem rozwoju bloku silnika. Wyścigi pokazują, że niezawodność to jedno, a moc to drugie. Jesteśmy blisko Mercedesa, ale nadal w tyle. Cały rok był naprawdę dobry i jesteśmy zadowoleni - zakończył.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kwiat: Toro Rosso musi utrzymać wysoką formę
Następny artykuł Bottas nie skreśla rajdów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska