Horner: To mistrzostwa Mercedesa
Zespół Red Bull Racing uważa, że zmiana w tym sezonie ogumienia oraz przepisów dotyczących przednich skrzydeł aut, sprawiły, że na początku sezonu RB15 nie mogło walczyć o czołowe pozycje w wyścigach. Jednak dzięki odpowiedniemu podejściu i wprowadzeniu poprawek Max Verstappen po GP Hiszpanii jest najgroźniejszym rywalem Mercedesa.
Christian Horner, Team Principal, Red Bull Racing
Mark Sutton / Motorsport Images
Szef zespołu: Christian Horner przyznał, że nowe zapisy regulaminu nie pomogły w sytuacji Red Bulla, który dodatkowo zmieniał dostawcę silników: - Prawdopodobnie to efekt kombinacji tych dwóch rzeczy. Na oponach jest o 25% mniej gumy i są sztywniejsze. Pod koniec zeszłego roku dobrze zarządzaliśmy ogumieniem. Również nasza koncepcja aerodynamiki, którą rozwijaliśmy w ostatnich latach, była bardzo wrażliwa na przednie skrzydło, więc musieliśmy ponownie ją zrównoważyć i skoncentrować się na niej.
Horner zaznaczył, że kluczem do sukcesu stał się rozwój podwozia RB15, jak i silnika Hondy: - Chodzi o rozwój. Honda zrobiła ogromne postępy. Ich niezawodność w porównaniu z poprzednimi latami jest fantastyczna. Wydajność też jest dobra, ale inni nie stoją w miejscu. Widzieliśmy, że Ferrari zamontowało kolejny silnik, a Renault wprowadziło poprawki. Mercedes bez wątpienia zaprezentuje nowe motory w Montrealu. Przeciwnicy nie stoją w miejscu, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów, które robimy.
Zapytany, czy losy mistrzowskich tytułów są rozstrzygnięte po pięciu wyścigach odpowiedział: - Myślę, że to mistrzostwa Mercedesa. Po pięciu wyścigach brakuje im tylko trzech punktów do maksymalnej zdobyczy. Rok nadal jest długi. My mamy podejście, by startować z wyścigu na wyścig. Każdy może zostać pobity. Formuła 1 polega na pracy zespołowej w największych ekipach na świecie. Mercedes jest w tej chwili na fali, ale nic nie trwa wiecznie. Naszym zadaniem jest zapewnienie wszystkich narzędzi i możliwości, by sprostać wyzwaniom w nadchodzących latach.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze