Horner zaskoczony sposobem przeprowadzenia poleceń zespołowych w Mercedesie
Szef Red Bulla Christian Horner był „zaskoczony” sposobem, w jaki Mercedes rozegrał kwestię poleceń zespołowych w czasie Grand Prix Rosji.
Zwycięzca Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 oraz Valtteri Bottas, Mercedes AMG F1
Mark Sutton / Motorsport Images
Valtteri Bottas, który dostał polecenie przepuszczenia swojego zespołowego partnera Lewisa Hamiltona w Soczi, przez co oddał niemal pewne zwycięstwo, powiedział po wyścigu, że zaskoczyła go taka decyzja i była ona „czymś, czego nie planowaliśmy”.
Horner nie miał nic przeciwko strategii Mercedesa, jednak był zaskoczony faktem, że nie było to ustalone przed rozpoczęciem wyścigu.
– Z tego co rozumiem, Bottas nie był zbyt zadowolony – powiedział Horner. – Jednak należało się spodziewać, że przedyskutowali taki scenariusz przed wyścigiem.
– Nie powinna to być niespodzianka. Jestem zaskoczony, że była to niespodzianka dla kogokolwiek.
– Bardzo łatwo zapomnieć, że F1 to sport zespołowy. Ostatecznie kierowcy ścigają się dla zespołu.
– Nieco zastanawiające było tylko to, że nie zostało to uzgodnione przed rozpoczęciem wyścigu.
Horner jest przekonany, że podjąłby dokładnie taką samą decyzję jak Toto Wolff.
– W takiej sytuacji wystarczy kilka nieukończonych wyścigów, a walka toczy się o mistrzostwo świata. To ciągła walka pomiędzy klasyfikacją kierowców, osobistym interesem kierowcy oraz kolektywnym interesem zespołu.
– Tak więc można zrozumieć powody tej decyzji. Wygląda tylko na to, że nie przedyskutowali jej wykonania.
Zapytany czy decyzja mogła mieć wpływ na morale Bottasa, Horner odpowiedział: – Oczywiście, jednak bardzo jasne, jaką w tym roku pełni rolę.
– Nie trzeba być fizykiem jądrowym, by to zrozumieć.
James Allison, Mercedes AMG F1 Technical Director, Valtteri Bottas, Mercedes AMG F1, celebrate on the podium
Photo by: Steve Etherington / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze