Hulkenberg odczuł testy
Nico Hulkenberg przyznał, że wtorek spędzony za kierownicą Haasa podczas posezonowych testów w Abu Zabi dał mu w kość.

Hulkenberg ponownie otrzymał wyścigowy etat w Formule 1. Związał się z ekipą Haasa, w której zastąpi Micka Schumachera. Okazją do pierwszych wspólnych zajęć był dzień testów w Abu Zabi, mający na celu przede wszystkim sprawdzenie ogumienia dostarczonego przez Pirelli z myślą o sezonie 2023.
Mimo że Haas w pewnym momencie odmówił posłuszeństwa, Hulkenberg zdołał nakręcić przez cały dzień aż 110 okrążeń Yas Marina Circuit. Chociaż od zakończenia przygody z Renault Niemiec miał okazję występów w Formule 1 - zaliczył m.in. dwa wyścigowe weekendy w Astonie Martinie na początku kampanii 2022 - nie ukrywał, że kilkugodzinne zajęcia dały mu się we znaki.
- To nie tylko szyja, ale całe ciało - mówił popularny „Hulk”. - Pośladki muszą sporo pracować. Było ciężko, naprawdę ciężko. Czułem zmęczenie materiału pod koniec dnia. Tego jednak można się było spodziewać.
- W zasadzie to teraz czuję się lepiej, niż oczekiwałem. To oczywiście dobrze. Przede mną trzy miesiące morderczych przygotowań.
Hulkenberg podkreśla, że wysiłek, który musiał włożyć we wtorkowe jazdy, będzie dla niego przypomnieniem, jak ciężko trzeba pracować przed sezonem 2023.
- Jest i dobra strona. To pokazuje i przypomina, jak intensywnie jest w tych samochodach. A trzeba jeszcze dodać [dystans] wyścigu, rywalizację, więc to jeszcze inna historia. Mam jednak plan i wiem, co trzeba zrobić.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.