Hulkenberg w potrójnej roli
Nico Hulkenberg będzie kierowcą rezerwowym Astona Martina oraz Mercedesa. Wcześniej Niemiec związał się z telewizją Servus, jako ekspert.

Hulkenberg stracił pełny etat w F1 po sezonie 2019. Z jego usług zrezygnowało Renault, angażując Estebana Ocona. W ubiegłym roku Niemiec nieoczekiwanie pojawił się jednak na torach. 33-latek zastępował kierowców Racing Point, chorujących na COVID-19. Dwukrotnie Sergio Pereza oraz Lance’a Strolla.
O tym, że rolę super-rezerwowego Hulkenberg może pełnić również w tym sezonie, spekulowano od dawna. Zainteresowane były ekipy Mercedesa oraz Astona Martina, czyli „spadkobierca” Racing Point. W międzyczasie uczestnik ponad 170 grand prix przyjął propozycję Servus TV i będzie obecny na wszystkich tegorocznych rundach w roli eksperta.
Właśnie na antenie nowego pracodawcy Hulkenberg ogłosił, że będzie rezerwowym Mercedesa oraz Astona Martina.
- W tym roku będę pracował jako kierowca rezerwowy w Astonie Martinie oraz podczas wybranych wyścigów w Mercedesie - przekazał. - Będę więc występował niejako w potrójnej roli.
Wcześniej Mercedes poinformował, że rolę rezerwowych pełnić będą kierowcy reprezentujący producenta w Formule E: Nyck de Vries i Stoffel Vandoorne.
Czytaj również:

O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Kierowcy | Nico Hülkenberg |
Zespoły | Mercedes , Aston Martin Racing |
Tagi | mercedes , hulkenberg , formuła 1 |
Autor | Tomasz Kaliński |