Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Imola i Mugello chcą u siebie F1

Właściciele Autodromo Enzo e Dino Ferrari, gdzie wcześniej odbywało się Grand Prix San Marino, zainteresowani są ponowną organizacją wyścigu Formuły 1.

The grid waits for the start

The grid waits for the start

Ferrari Media Center

Włodarze obiektu położonego niedaleko miejscowości Imola zlecili pracowni architektonicznej Dromo opracowanie projektu modernizacji zaplecza z myślą przyjęcia do siebie F1.

Prace budowalne nie będą dotyczyły samej nitki toru, która już ma najwyższą kategorię FIA. Głównie chodzi o przebudowę boksów, obszaru padoku i centrum medycznego

Wyścigi F1 w Imoli odbywały się w latach 1980-2006. Za pierwszym razem to było Grand Prix Włoch, a później Grand Prix San Marino. Najwięcej, bo aż siedem razy na tym torze triumfował Michael Schumacher.

Włoskie studio Dromo znane jest też z projektów modernizacyjnych torów Silverstone i Zandvoort.

Do kalendarza Formuły 1 chce się też dostać kolejny włoski tor – Mugello. Obecnie przygotowywana jest analiza ekonomiczna pod tym kątem.

W zeszłym tygodniu poinformowano o przedłużeniu kontaktu z szefostwem toru Monza na organizację Grand Prix Włoch przez kolejne pięć lat, przynajmniej do 2024 roku.

Pomimo to Imola i Mugello chcą F1 również u siebie, choć w przypadku tego drugiego to jest pomysł na dalszą przyszłość.

Władze F1 są otwarte na rozszerzenie kalendarza i kandydatów nie brakuje. Teoretycznie jest możliwość posiadania w harmonogramie dodatkowego wydarzenia na terenie Włoch, jak to było w przypadku GP San Marino.

- Naszym głównym celem jest teraz przedłużenie umowy z MotoGP - powiedział szef kompleksu wyścigowego Mugello, Paolo Poli. - Natomiast za pięć lat będziemy mogli gościć Formułę 1 w Toskanii. Konieczne do tego będzie partnerstwo na szczeblu krajowym, podobnie jak w przypadku Monzy, która podpisała kontrakt z F1 na kolejne lata. Należy też pamiętać, że w przeciwieństwie do innych włoskich torów, Mugello jest prywatne. Od 2006 do 2016 roku Ferrari poczyniło tu ogromne inwestycje w celu podniesienia jakości infrastruktury i profesjonalizmu osób, które tu pracują, aby zaprezentować się klientom z całego świata na jak najwyższym poziomie.

Na Mugello nigdy nie odbył się wyścig F1, ale zorganizowano tam testy w 2012 roku.

Projekt zmian na Imoli

Projekt zmian na Imoli

Photo by: Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari di Imola

 

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Brawn porównuje Leclerca do Schumachera
Następny artykuł Vettel potrzebuje wsparcia Ferrari

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska