Jos Verstappen: Max musi więcej myśleć

Młody Holender w drugim wyścigu z rzędu zaliczył kraksę. W GP Bahrjanu po kontakcie z Lewisem Hamiltonem nie ukończył wyścigu, a w Chinach po uderzeniu w auto Sebastiana Vettela otrzymał dziesięć sekund kary.- Wyprzedzanie Vettela nie było dobre. To nie było możliwe i w mojej ocenie popełnił błąd. W niektórych przypadkach Max musi więcej myśleć. Nie chcę, by zmieniał swój styl jazdy. Wcześniej doskonale wyprzedził dwóch kierowców i to chcemy oglądać. Nie chcemy jednak patrzeć na działania podobne to sytuacji z Vettelem. Musi mieć wszystko pod kontrolą. Porozmawiamy o tym i przeanalizujemy sytuację. To nie może się powtórzyć. On już o tym wie - mówił Verstappen.Starszy z Verstappenów skomentował także kraksę, którą jego syn miał z Lewisem Hamiltonem podczas GP Bahrajnu.- Nie uważam, by to było coś złego. To był dobry ruch w jego wykonaniu. Można powiedzieć, że Max powinien zostawić więcej miejsca, ale Hamilton też mógł to zrobić. To był incydent wyścigowy i obaj są winni. W Red Bullu trzeba podejmować większe ryzyko, ponieważ jego prędkość maksymalna jest niższa niż w Mercedesie - komentował.- Max jest pod lupą ze względu na swój wiek. Jeśli spojrzymy na Chiny, to Alonso wypchnął Vettela z toru i nikt o tym nie mówi. Max zrobił to spokojniej i wszyscy komentują sprawę. Max jest masakrowany przez prasę i nie uważam to za właściwe - zakończył.fot. XPB