Kamienie milowe Russella
George Russell stwierdził, że ma wiele celów w Formule 1, ale jego ostatecznym jest zdobycie mistrzostwa.

Sezon 2021 to pasmo sukcesów dla Georga Russella. Brytyjczyk zdobył swoje pierwsze punkty w karierze podczas wyścigu na Węgrzech, a następnie zajął drugie miejsce podczas kwalifikacji na Spa. Warunki pogodowe na torze w Belgii nie pozwoliły na rozegranie pełnego wyścigu, dzięki czemu 23-latek stanął pierwszy raz w swojej karierze na podium. Następnie Anglik został oficjalnie ogłoszony kierowcą Mercedesa od sezonu 2022.
Russell stwierdził, że obecnie nie odczuwa żadnej presji, wyznacza kolejne cele i marzy o zdobyciu mistrzostwa.
- Rok 2020 był zdecydowanie lepszy od 2019. W 2021 dalej parliśmy do przodu, ale dla mnie to i tak za mało.

George Russell, Williams FW43B
Photo by: Glenn Dunbar / Motorsport Images
- Kiedy pierwszy raz dostałem się do Q2, świętowaliśmy nas sukces. Kiedy robisz to potem drugi i trzeci raz, chcesz w końcu przejść do Q3. Kiedy przechodzisz do trzeciej części kwalifikacji, chcesz się tam meldować co weekend. Dopóki nie zostanę mistrzem świata zawsze mi będzie mało - wytłumaczył George Russell.
Brytyjczyk jest wdzięczny za doświadczenie, które zebrał w Williamsie przez ostatnie trzy lata. Młody kierowca ma nadzieję, że przyniesie mu to korzyści w nadchodzącym sezonie.
- Cały czas się uczę. Cieszę się, że robiłem pierwsze kroki pod okiem tak wspaniałych ludzi. Wierzę, że pomoże mi to odnieść sukces - podsumował 23-latek.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.