Kanada nie jest ostatnią szansą dla Ferrari
Mattia Binotto zapewnia, że Ferrari jeszcze nie spisuje na straty sezonu 2019.
Sebastian Vettel, Ferrari SF90
Gareth Harford / Motorsport Images
W Grand Prix Monako Sebastian Vettel przeszkodził Mercedesowi w zanotowaniu kolejnego dubletu w tym roku. Niemiec zajął w wyścigu drugie miejsce za Lewisem Hamiltonem.
W klasyfikacji sezonu różnica między Sebastianem Vettelem, najlepszym kierowcą Ferrari, a Lewisem Hamiltonem, wynosi już 55 punktów.
Mówi się, że kolejne w kalendarzu Grand Prix Kanady (za dwa tygodnie), gdzie potężny silnik Ferrari powinien zapewnić im dobre wyniki, jest ostatnią szansą dla włoskiego zespołu w walce o tytuł z Mercedesem.
- Wyścig w Kanadzie nie jest ostatnim w tym sezonie – powiedział szef ekipy z Maranello, Mattia Binotto. - Z każdym kolejnym grand prix należy się poprawiać. Opracowaliśmy już program pod kątem rozwiązania naszych problemów, które pojawiły się w tym roku. Trwa ciężka praca w Maranello.
Przyznał jednak, że nie mają cudownego rozwiązania.
- Samochody będą takie same, jak w Monako. Jedyne co możemy zrobić, to po prostu przygotować się jak najlepiej. Sądzę, że w Kanadzie będziemy w lepszej formie niż w Barcelonie, choć i tak to Mercedes ma najmocniejszy samochód – dodał.
Wzrasta presja na Ferrari. Zespół jest krytykowany ze wszystkich stron.
- Cała nasza ekipa jest świadoma sytuacji. Wszyscy są zmotywowani, aby odwrócić ten bieg zdarzeń. Jesteśmy w pełni skoncentrowani i nie mamy czasu na słuchanie tych wszystkich głosów wokół nas - podsumował.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze