Kandydatura Russella warta rozważenia
Helmut Marko, doradca sportowy Red Bulla, przyznał, że kandydatura George’a Russella jest dla austriackiego koncernu warta rozważenia, choć większych szans na sensacyjny transfer nie dostrzega.
Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B, Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B, and George Russell, Williams FW43B
Zak Mauger / Motorsport Images
Mercedes jest w trakcie kompletowania składu na sezon 2022. Niedawno swoją umowę na kolejne dwa lata podpisał Lewis Hamilton. Obsada drugiego fotela nie jest znana. Kandydatami są: Valtteri Bottas oraz George Russell.
Russell jest w trakcie swojego trzeciego sezonu w F1 i trzeciego w barwach Williamsa. Umowa wygasa wraz z końcem roku, więc jeśli Mercedes nie zdecyduje się na młodego Anglika, ich junior może być dostępny dla rywali. Zainteresowanie z pewnością wykazałby obóz Red Bulla, choć Helmut Marko nie wierzy w taki scenariusz.
- Biorąc pod uwagę jego występy w Williamsie, Russell z pewnością jest warty rozważenia - powiedział Marko w rozmowie z Motorsport-Total, siostrzanym serwisem Motorsport.com.
- Jednak to utopia. Gdyby Mercedes pozwolił mu odejść, byłaby to wpadka tak wielka, że nawet trudno jest mi to sobie wyobrazić.
Pytany wprost czy Red Bull złożyłby Russellowi ofertę, gdyby nie dostał on angażu w Mercedesie, Marko odparł: - Jeśli jestem dobrze poinformowany, nie ma to najmniejszego znaczenia.
Marko uważa, że Mercedes nie powtórzy błędu sprzed lat, gdy wypuścił ze swoich rąk Maxa Verstappena. Niemiecki producent chciał, by Holender kolejny sezon (po 2014) spędził w juniorskiej serii. Red Bull dał nastolatkowi jasną perspektywę awansu do F1.
- Od razu zaoferowaliśmy Maxowi fotel w F1. Mercedes chciał go umieścić w F2. Wydaje mi się też, że rodzina Verstappenów lepiej pasuje do Red Bulla niż do Mercedesa - podsumował Helmut Marko.
Obecny drugi kierowca Red Bull Racing - Sergio Perez - posiada ważny kontrakt jedynie do końca tegorocznej rywalizacji.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze