Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kariera aż do pięćdziesiątki?

Fernando Alonso przyznał, że wyniki przeprowadzonych zimą testów medycznych zaskoczyły i jego samego i wskazały na możliwość przedłużenia kariery w F1 o kolejne lata.

Fernando Alonso, Aston Martin F1 Team, 3rd position, celebrates on arrival in Parc Ferme

Alonso jest obecnie najstarszym kierowcą stawki, ale nieraz zadziwił obserwatorów formą fizyczną, refleksem czy przytomnością umysłu.

Kontrakt Hiszpana z Astonem Martinem wygasa po rozpoczynającym się za dwa tygodnie sezonie. Alonso przyznał, że musi zastanowić się czy chce kontynuować karierę w F1. Jeśli tak, przeszkodą na pewno nie będzie forma. Zmiana diety i nowe podejście do treningu fizycznego pozwalają dwukrotnemu mistrzowi świata sądzić, że może się ścigać jeszcze przez wiele lat.

Na poparcie tej tezy Alonso opowiedział o wynikach testów medycznych, które wskazały, że znajduje się obecnie w najlepszej formie w całej swojej karierze.

- Zwykle przeprowadzamy te same testy - powiedział Alonso. - Pierwsza część odbywa się we włoskich Alpach. Mamy historyczne dane dotyczące wydolności mojego ciała na dystansie 1, 2 i 5 kilometrów oraz w fazie spoczynku, stosunku tłuszczu do masy mięśniowej oraz maksymalnych wyników uzyskanych z ciężarkami na siłowni.

- W poprzednich latach w kilku testach było widać spadek wydajności, zwłaszcza jeśli chodzi o mięśnie. Między 30 i 35 rokiem życia tracisz trochę mięśni. Jednak w tym roku osiągnęliśmy maksymalne wartości. Częściowo dzięki zmianie sposobu odżywiania. Próbowaliśmy zyskać trochę mięśni, aby zrekompensować wiek, nie tracąc jednocześnie reaktywności czy wytrzymałości. Wyniki były zaskakujące, bardzo pozytywne.

Czytaj również:

W rozmowie z mediami poprzedzającej prezentacje AMR24 Alonso wielokrotnie podkreślał korzyści płynące z zatrudnienia przez zespół dietetyka.

- Jest wiele rzeczy, na których się zna. Nastąpiło też przekierowanie w stronę bardziej roślinnej diety. Może nie jakoś restrykcyjnie, ale dzięki temu próbowaliśmy znaleźć trochę więcej energii w jedzeniu oraz jej pokładów w ciele.

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24

Fernando Alonso, Aston Martin AMR24

Photo by: Aston Martin Racing

Alonso pochwalił też zdecydowanie mniejsze obciążenie wydarzeniami promocyjnymi, które często wpisane są w grafik kierowcy F1.

- Trenowałem dużo spokojniej, choć prawdą jest też, że w zeszłym roku sezon skończył się dość wcześnie. Miałem więcej czasu. Jednak generalnie tej zimy więcej mogłem poświęcić sobie.

- Zwykle zimą miałem sporo zajęć. Albo jakieś spotkania komercyjne, albo zmieniałem zespół i było trochę rzeczy do zrobienia w fabryce. Tym razem miałem czas dla siebie. Mogłem pojeździć innymi samochodami i to pomogło osiągnąć mi najlepszą formę, jaką kiedykolwiek miałem.

Hiszpan dodał także, że chce zminimalizować czas spędzony poza domem i wskazał na dopracowanie wszystkich podróży.

- Wydaje mi się, że będziemy podróżować bardziej wydajnie i upewnimy się, że jesteśmy we właściwym miejscu we właściwym czasie. Każdy z nas jest inny, ale patrząc na ten kalendarz, postaram się podczas odległych wyścigów spędzać mniej czasu w mieście jego rozgrywania.

- Japonia, Australia, Chiny, wszędzie tam spróbuję zwalczyć jet lag w inny sposób. Nie będę tam leciał dużo wcześniej, ponieważ wtedy wzrasta liczba dni poza domem. A baterie się wyładowują.

Wszystko to, sprawia, że Alonso wierzy, że jeśli tylko zechce, będzie mógł pozostać w F1 jeszcze przez długie lata.

- Jakiś czas temu sądziłem, że granicą będzie wiek 41-42 lat. Teraz, gdy widziałem siebie rok temu, w pełni zmotywowanego i dobrze się spisującego, uważam, że mogę ścigać się jeszcze kilka lat.

- Tej zimy wyniki testów fizycznych i tym podobne rzeczy przekroczyły oczekiwania. Powiedziałbym więc, że jeśli jesteś zmotywowany i chcesz się zaangażować, możesz jeździć do wieku 48, 49 lat czy nawet do pięćdziesiątki. Jednak musisz zrezygnować z innych rzeczy w życiu. F1 wymaga całkowitego poświęcenia. To będzie mój 24 sezon. Oddałem tej dyscyplinie 24 lata mojego życia i jestem szczęśliwy. Nie przeszkadza mi to. Mogę to robić przez kilka kolejnych lat.

- Nie wiem jednak czy przy tak rozbudowanym kalendarzu będę się ścigał do pięćdziesiątki. Nie chodzi o siły, ale są przecież też inne rzeczy w życiu.

Czytaj również:

Polecane video:

Watch: Aston Martin AMR24 na torze Silverstone

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen wraca do akcji
Następny artykuł Aston Martin ma nowego kierowcę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska