Kary w zawieszeniu dla czołówki
Charles Leclerc, Max Verstappen i Lewis Hamilton otrzymali od sędziów Grand Prix Austrii grzywny w wysokości 10 tysięcy euro. Wykonanie kary - przyznanej za złamanie procedur parku zamkniętego - zawieszono.
Cała trójka została wezwana przez sędziów w związku z obecnością fizjoterapeutów w parku zamkniętym. Stanowiło to naruszenie instrukcji wydanej przez dyrektora wyścigowego.
W notce Nielsa Witticha znalazło się m.in. stwierdzenie: Poza mechanikami [z urządzeniami chłodzącymi, jeśli jest taka potrzeba), oficjelami oraz zatwierdzonymi przez FIA ekipami telewizyjnymi i fotografami, nikt inny nie zostanie tym razem wpuszczony do wyznaczonego obszaru. Fizjoterapeuci muszą poczekać przed pokojem kierowców zlokalizowanym za podium aż do zakończenia ceremonii. Podkreślono, że jednym z celów zakazu jest uniemożliwienie przekazania kierowcom jakiegokolwiek przedmiotu przed obowiązkowym ważeniem.
Po przesłuchaniu sędziowie zdecydowali się ukarać każdego kierowcę grzywną w wysokości 10 tysięcy euro. Wykonanie kary zawieszono do końca sezonu. Ostrzeżono również, że jeśli podobne występki będą się powtarzać, przepustki fizjoterapeutów i asystentów kierowców mogą zostać cofnięte.
Sędziowie otrzymali raport od Delegata ds. Mediów, który został również potwierdzony dowodami wideo. Fizjoterapeuci/asystenci kierowców czołowej trójki weszli do parku zamkniętego bez pozwolenia i z naruszeniem procedury podanej przed wyścigiem, regulującej prawidłowy przebieg wydarzenia - czytamy w biuletynie.
Po części ma to na celu zapobieganie przekazywaniu przedmiotów kierowcom przed ważeniem.
[Każdy] zawodnik zostaje ukarany grzywną w wysokości 10 tysięcy euro, zawieszoną do końca sezonu z zastrzeżeniem kolejnego złamania procedury. Zawodnik został ostrzeżony, że w przypadku dalszego naruszania wytycznych, przepustki osób, których to dotyczy, mogą zostać cofnięte.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.