Kibice wybiorą oklejenie Williamsa
Zespół Williams zaprezentował cztery wersje oklejenia wykorzystujące barwy Gulfa. O tym, które później pojawi się na FW45, zadecydują fani w głosowaniu.
Williams FW45 Heritage Gulf livery
Williams
Gulf związał się z Williamsem przed rozpoczęciem bieżącej rywalizacji, gdy wraz z końcem minionego roku wygasła umowa z McLarenem.
Już w lutym, ogłaszając współpracę, nie wykluczono jednorazowego, specjalnego malowania opierającego się na barwach Gulfa. Taki zabieg wykorzystano w Grand Prix Monako 2021 z McLarenem. Teraz postanowiono jednak zaprosić do interakcji fanów. Ci mogą głosować na swojego faworyta spośród czterech dostępnych wersji. Nazwano je: Dziedzictwo, Współczesność, Wizjoner oraz Odważniejszy niż odważny.
Williams FW45 Contemporary Gulf livery
Photo by: Williams
Wybrany głosami fanów wariant zostanie wykorzystany podczas rund w Singapurze, Japonii i Katarze.
Pierwsze z wymienionych najbardziej przypomina klasyczne barwy Gulfa, używane w trakcie przeszłych związków z Fordem i Porsche.
- To epoka w sporcie, którą wspominam jako wspaniały czas - odniósł się do klasycznej wersji James Vowles, szef Williamsa. - Chodziło głównie o rywalizację. Barwy Gulfa na GT40 i Porsche są po prostu kultowe.
- A współpraca z Gulfem i możliwość zrobienia tego z Williamsem jest ekscytująca.
Williams FW45 Visionary Gulf livery
Photo by: Williams
Z kolei trzy pozostałe warianty i ich odniesienia do nowoczesności mają odzwierciedlać zmiany demograficzne wśród publiki Formuły 1.
- W F1 mamy cały przekrój publiczności. Posiadamy więc kultową markę reprezentującą historię, ale także nowoczesne koncepcje w różnych formach. F1 ogromnie się rozwinęła w trakcie ostatnich dziesięciu lat. Jeśli popatrzy się na demografię, nie jest to starzejąca się populacja. Nastąpił wzrost popularności wśród kobiet i młodzieży.
Williams FW45 Bolder Than Bold Gulf livery
Photo by: Williams
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze