Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kierowca AlphaTauri potrzebuje przełamania

Kariera Nycka de Vriesa w Formule 1 nadal wisi na włosku. Holender ma za sobą kolejny, nieudany weekend wyścigowy.

Nyck de Vries, AlphaTauri AT04

Powyższa opinia znów coraz częściej pojawia się w holenderskiej prasie, mimo że 28-letni reprezentant juniorskiej stajni Red Bulla, AlphaTauri, pokazał oznaki poprawy.

Kierowca wyścigowy Tom Coronel przyznał w wywiadzie dla Formule1.nl, że de Vries „jeszcze nie jest wart inwestycji” dla Red Bulla i AlphaTauri.

Niepewna pozycja de Vriesa w stawce F1 stała się jeszcze bardziej wątpliwa po nieudanej walce z Kevinem Magnussenem w GP Kanady.

- Zupełnie nie zostawił miejsca Magnussenowi - powiedział dyrektor GP Holandii i były kierowca F1, Jan Lammers. - Kevin musiał opuścić tor, aby uniknąć kolizji.

- Potem było jeszcze gorzej, ponieważ w następnym zakręcie chyba był zdezorientowany. Próbował wyprzedzać w nietypowym miejscu dla takiego manewru. Nyck zahamował zbyt późno, Magnussen z kolei zrobił to na czas, ale nie mógł skręcić, bowiem by się wtedy zderzyli - kontynuował. - Sądzę, że dyrekcja wyścigu w tym momencie pobłażliwie potraktowała Nycka.

Czytaj również:

Na pytanie, czy kierowca AlphaTauri, stajni wspieranej przez PKN ORLEN, nadal będzie zasiadał w kokpicie AT04 po przerwie letniej, Lammers powiedział: - Nie chcę angażować się w tę dyskusję.

- Życzę wszystkim jak najlepiej, włącznie z Nyckiem. Natomiast Red Bull jest bezlitosny i musi się wykazać przed swoimi pracodawcami - podkreślił.

Wskazuje, że sytuacja Holendra jest podobna do tej, w jakiej w przeszłości znalazł się Alex Albon, gdy Red Bull odsunął go od Formuły 1 i skierował do serii DTM.

- Albon był w takim samym położeniu jak Nyck - powiedział. - Następnie dostał nową szansę i teraz był kierowcą dnia. Kto by pomyślał, że to się tak potoczy?

- Aby osiągnąć coś takiego jak Albon, de Vries potrzebuje więcej czasu. Czy dokończy ten sezon? Nie odważę się tego stwierdzić - przekazał. - U Albona złe rzeczy wyglądały naprawdę źle, ale z kolei te dobre dokonania prezentowały się znacznie lepiej. Nyck też tego potrzebuje. Udany wyścig musi być naprawdę niezły w jego wykonaniu, ale to już zależy wyłącznie od niego.

Czytaj również:

Dziennikarz holenderskiej sieci NOS, Louis Dekker wskazuje, że następca de Vriesa jest już gotowy do wejścia do akcji.

- Liam Lawson może od razu zająć jego miejsce - powiedział o protegowanym Red Bulla. - De Vries już nie może popełniać błędów. Czas mu naprawdę ucieka.

- Gdy kierowca kosztuje miliony, a nie zdobywa żadnych punktów, jego kariera może się szybko skończyć. Zandvoort to pierwszy wyścig po wakacjach, a to właśnie w trakcie przerwy letniej zespoły będą zastanawiały się nad swoimi przyszłorocznymi składami - dodał.

Czytaj również:

Jak wygląda dieta kierowcy F1

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zespoły podjęły decyzję w sprawie kocy grzewczych
Następny artykuł Zdementowane plotki o Schumacherze

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska