Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kierowca AlphaTauri zły na sędziów

Reprezentant AlphaTauri - Yuki Tsunoda określił 5-sekundową karę otrzymaną w Grand Prix Hiszpanii jako niezwykle niesprawiedliwą i niedorzeczną.

Yuki Tsunoda, AlphaTauri AT04, battles with Zhou Guanyu, Alfa Romeo C43

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Tsunoda ruszył do wyścigu z czternastego pola, ale szybko awansował kilka pozycji. Dzięki niezłej jeździe i dobrej strategii, cały czas „kręcił” się w okolicach punktów.

Pod koniec wyścigu za plecami Japończyka znalazł się Zhou Guanyu. Kierowca Alfy Romeo przypuścił atak na dojeździe do pierwszego zakrętu i kontynuował manewr po zewnętrznej jedynki. Gdy obaj wjechali w dwójkę, to Zhou był w lepszym położeniu, ale po chwili odbił w lewo poza tor i musiał wracać drogą ewakuacyjną, tracąc dystans do Tsunody.

Czytaj również:

Sprawie przyjrzeli się sędziowie i jeszcze w trakcie rywalizacji uznali, że to Tsunoda jest winny. ZSS wskazał na uprzywilejowaną pozycję Zhou, który w wierzchołku zakrętu numer jeden był już z przodu. Japończykowi doliczono 5 sekund, co zepchnęło go z dziewiątej na dwunastą pozycję. Wspierana przez PKN ORLEN, ekipa AlphaTauri wyjeżdża więc z Barcelony bez punktów.

Pytany o sprawę przez Motorsport.com, Tsunoda nie krył swojego rozczarowania i skrytykował sędziów za decyzję.

- To niedorzeczna kara i bardzo niesprawiedliwa.

Odnosząc się do zachowania Zhou dodał, że zostawił rywalowi miejsce, a ten udawał, iż musiał ratować się ucieczką poza tor.

- Kiedy zobaczyłem, że on nadjeżdża, zostawiłem miejsce i wydawało mi się, iż po prostu odpuścił dość wcześnie. Wyjechał poza tor i udawał, że został wypchnięty. Z całą pewnością było miejsce po zewnętrznej. Oczywiście, trochę go przycisnąłem, ale miejsce było, więc nie rozumiem skąd ta kara.

- Była bardzo niesprawiedliwa, surowa.

Podobnie jak w Australii Carlos Sainz, tak teraz i Tsunoda miał pretensje, że sędziowie podjęli decyzję bez wysłuchania kierowców.

- Dowiedziałem się o tym już po fladze w szachownicę. Gdy usłyszałem o karze przez radio, byłem bardzo rozczarowany. Poza tym warto byłoby porozmawiać o tym z FIA. Bez żadnej dyskusji dają karę i jest po wyścigu.

- Czuję się niesprawiedliwe potraktowany.

Jak często w takich przypadkach bywa, zupełnie inny pogląd miał drugi kierowca, czyli Zhou.

- To bardzo proste. Zarówno na hamowaniu, jak i w środku pierwszego zakrętu byłem z przodu. Zostawiłem miejsce. Zobaczyłem, jak nadjeżdża i wcale nie odpuszczał.

- On próbował puścić hamulce, ale mnie wypchnął. Musiałem uciekać i wyjechać potem drogą ewakuacyjną. W przeciwnym wypadku byśmy się zderzyli. Nie było łatwo, ponieważ na oponach miałem sporo brudu. Jednak potem zdołałem się za nim utrzymać i wreszcie odzyskać pozycję.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nadzieja na lepsze czasy
Następny artykuł Mercedes ukarany po wyścigu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska