Kierowcy „toczą się po torze” z powodu obaw o opony
Pęcherze na oponach, które pojawiły się podczas kilku tegorocznych wyścigów, zdaniem Valtteriego Bottasa powodują, że kierowcy „toczą się w kółko po torze”.
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Pęcherze pojawiają się, gdy część opony się przegrzewa, co doprowadza do zmiękczenia gumy i odpadania jej w kawałkach. Nie jest to nowe zjawisko w F1, ale podczas kilku wyścigów w tym sezonie przyniosło pewne problemy.
Dostarczająca opony do F1 firma Pirelli wprowadziła w tym roku miększe mieszanki oraz zupełnie nowe, hipermiękkie ogumienie. Bottas ma nadzieję, że niektóre eksperymenty, które zostały podjęte z myślą o sezonie 2019, rozwiążą te problemy w przyszłym roku.
– Musieliśmy mocno oszczędzać opony niemal w każdym wyścigu w tym sezonie, zwłaszcza w kilku ostatnich mieliśmy duże problemy z pęcherzami – powiedział Bottas.
– Gdy doprowadzimy do pewnej temperatury, wiemy że w którymś momencie do tego dojdzie, więc po prostu nie naciskamy, by nie wyjść poza tę granicę i staramy się oszczędzać opony.
– W niektórych miejscach, gdy jest gorąco, a tor mocno obciąża ogumienie, jest bardzo ciężko, ponieważ czasami czujesz, jakbyś toczył się po torze, co nie jest zbyt dobre.
– Wiesz, że w tych samochodach jest ogromny potencjał. Moim zdaniem jazda na jeden pit stop i naciskanie przez cały czas dawałoby większą frajdę, ale teraz wszyscy mają ten sam problem.
– Kilka tygodni temu brałem udział w testach przyszłorocznych opon kilka tygodni temu i jestem pewny, że robią co mogą, by nieco poprawić sprawę.
Pirelli zaprojektowało w tym roku cieńszy bieżnik, który został użyty na trzech torach, gdzie obawiano się pęcherzy.
Zespoły uznały, że specjalny projekt był znacznie lepszy, gdy używano go w Hiszpanii, Francji i Wielkiej Brytanii. Z kolei na kilku innych torach, gdy nie korzystano z niego, pojawiły się problem.
Zdaniem zespołowego partnera Bottasa, Lewisa Hamiltona – który wygrał dwa z trzech wyścigów na cieńszym bieżniku – warto używać ich częściej w sezonie 2019.
– Myślę, że Pirelli w tym roku wykonało naprawdę dobrą robotę – powiedział Hamilton. – Samochody są szybsze niż kiedykolwiek wcześniej, mamy więcej docisku, więc przekłada się to na większe siły na oponach.
– Mają cieńszy bieżnik, którego używaliśmy w tym roku, i nie było na nim żadnych pęcherzy.
– Nie wiem dlaczego dalej go nie używają, jednak jestem pewny, że jest to coś, co zostanie wprowadzone w przyszłym roku.
Hamilton zgodził się z Bottasem, że obecne opony nie pomogły w uniknięciu wolnych wyścigów, jednak powiedział, że nie było to coś, z czym miał szczególnie duże problemy.
– Myślę, że utrzymanie tempa i jak najmniejsze straty czasowe przy zachowaniu opon przy życiu wymaga umiejętności i właściwego zarządzania – powiedział Hamilton.
– Gdybyśmy mogli cały czas naciskać, bez przegrzewania tylnych opon, wtedy moglibyśmy jechać za kimś dłużej i dłużej się ścigać.
– Jednak jest to coś, z czym cały czas próbują walczyć.
Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W09, locks up
Photo by: Glenn Dunbar / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze