Kolejna kara dla kierowcy Ferrari?
Carlos Sainz może otrzymać karę cofnięcia na starcie do Grand Prix Włoch.
Tuż po przerwie letniej, przed Grand Prix Belgii, Ferrari F1-75 Charlesa Leclerca wyposażono w nową jednostkę napędową. Dla Monakijczyka oznaczało to karę cofnięcia na polach startowych.
W podobnej sytuacji prawdopodobnie będzie Carlos Sainz na torze w Monzy. Hiszpan na szesnastą rundę sezonu F1 2022, domową dla Scuderii, ma otrzymać nowy układ napędowy, również z nadprogramowej puli.
- Wkrótce będziemy musieli wymienić silnik w moim samochodzie, co wiąże się z karą cofnięcia na polach startowych - poinformował Sainz.
- Otrzymam lżejszą jednostkę napędową, co powinno nam pomóc, jako że wciąż borykamy się z nadwagą - dodał.
Szef stajni Ferrari Mattia Binotto jednak jeszcze nie potwierdził, czy powyższy zabieg będzie miał miejsce w Monzy.
- Prędzej czy później będziemy musieli przyjąć tę karę - przekazał Włoch. - Mam nadzieję, że stracimy na tym tylko pięć lub dziesięć miejsc, zamiast startować z końca stawki.
Grand Prix Włoch odbędzie się w dniach 9-11 września.
Video: Czy Hamilton mógł pokonać Verstappena w GP Holandii?
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.