Kolejna zmiana u Alonso
W Grand Prix Australii, które odbędzie się w tym tygodniu, Fernando Alonso prawdopodobnie skorzysta już z trzeciego silnika w swoim Alpine.

Podczas ostatniego Grand Prix Arabii Saudyjskiej, drugiej odsłony sezonu F1 2022, Alpine miało szanse na dwie punktowane pozycje. Niestety wyścigu w Dżudzie nie ukończył Fernando Alonso. W jego A522 doszło do awarii jednostki napędowej. Esteban Ocon finiszował na szóstej pozycji.
Wg dyrektora marki Alpine, Laurenta Rossiego, cytowanego przez Autohebdo, problem tkwił w pompie wody.
- To nie silnik, ale pompa wody - poinformował Rossi. - Doprowadziło to do awarii chłodzenia, co pociągnęło za sobą kolejne rzeczy. Jednostka nie była chłodzona, olej się rozgrzewał itd. Fernando mógł wtedy jechać dalej, ale napęd nie pracował już zbyt dobrze, dlatego postanowiliśmy go wycofać .
- Bolączka polega na tym, że pompa wody jest zintegrowana z silnikiem - dodał. - Rozpadła się i po prostu wpadła do niego. Gdybyśmy chcieli wymienić ten element, koniecznie byłoby zerwanie plomby. W tej sytuacji silnik jest dla nas całkowicie stracony.
W związku z tym w Melbourne Hiszpan otrzyma już trzeci silnik spalinowy. Z pierwszego korzystał w Bahrajnie, a z drugiego we wspomnianym GP Arabii Saudyjskiej. Limit na sezon wynosi właśnie trzy, więc czekają go kary przesunięcia na starcie, po bardzo prawdopodobnych kolejnych wymianach na dalszym etapie mistrzostw.
Ekipa z Enstone na sezon 2022 wprowadziła bardzo duże zmiany w swojej jednostce napędowej, największe od czasu nastania ery hybrydowej w królowej sportów motorowych.
- To młodzieńczy problem z nowymi podzespołami. Nie mieliśmy jeszcze okazji dokładnie ich sprawdzić. Dobrze, że nie jest to wada strukturalna, ani wewnętrzna. Nie należy kwestionować projektu samego silnika, bo akurat działa tak, jak tego oczekiwaliśmy - zakończył

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.