Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Konserwatywny projekt Renault

Zespół Renault dość konserwatywnie podszedł do projektu RS20 pomimo niezadowolenia z wyników, jakie notował w sezonie 2019.

Renault R.S.20

Autor zdjęcia: Renault

Podczas środowej prezentacji zespołu pokazano jedynie zdjęcia z fragmentami ich nowego samochodu F1. Bolid dopiero zostanie przedstawiony w przyszłym tygodniu, pierwszego dnia zimowych testów.

Chociaż byli niezadowoleni z zeszłorocznych rezultatów, tegoroczna konstrukcja w bardzo dużym stopniu opiera się na RS19. Skupiono się na dopracowaniu wybranych obszarów. To jednak jest również zadanie taktyczne, jako że myślami i planami są już w 2021 roku, kiedy w życie wejdą nowe przepisy Formuły 1.

- W tym roku obraliśmy nieco inne podejście - powiedział szef zespołu, Cyril Abiteboul. - Przepisy się nie zmieniły, co dało nam doskonałą okazję do wykorzystania zeszłorocznych części, tych, które nie wpływają na prędkość samochodu. To nie oznacza jednak, że nasz nowy bolid to ten zeszłoroczny. Skupiliśmy się jedynie na obszarach wpływających na prędkość i równocześnie rozpoczynając pracę nad sezonem 2021. Czy to podejście się opłaci, zobaczymy w Melbourne.

Dyrektor wykonawczy Renault, Marcin Budkowski, dodaje: - To prawda, że w ubiegłym roku rozwój był nieco rozczarowujący. Spojrzeliśmy na wszystko i przeanalizowaliśmy, co poszło nie tak: gdzie były nasze plusy i minusy, które obszary samochodu były słabe. Zdecydowaliśmy się na ewolucję zeszłorocznej maszyny. Były ku temu dwa powody.

- Po pierwsze, byliśmy w stanie skupić się na prędkości bolidu, nie zaczynając od zera. Ponadto dzięki stabilnym regułom w 2020 roku i dużej rewolucji w sezonie 2021, będziemy w stanie pracować więcej przy kolejnym samochodzie.

- Zmieniliśmy aerodynamikę z koncepcyjnego punktu widzenia, a także pracowaliśmy nad zawieszeniem - mówił Budkowski o RS20. - To jeden z naszych problemów w zeszłym roku.

- Staraliśmy się także uniknąć stagnacji rozwoju, która dotknęła nas w ubiegłym sezonie. Nie wszystko będzie gotowe na testy w Barcelonie, dodamy pewne zmiany po pierwszym wyścigu, ale podejście do rozwoju będzie agresywne - zakończył.

W sezonie F1 2020 Renault F1 będą reprezentowali Daniel Ricciardo oraz Esteban Ocon.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ricciardo jest gotowy na walkę
Następny artykuł MCL35 zaprezentowany w Woking

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska