Korzystne warunki dla Haas F1
Szef zespołu Haas F1 - Günther Steiner, przyznał, że zobowiązali się do pozostania w Formule 1 w dużym stopniu dzięki nowym przepisom finansowym. Ograniczenia budżetowe mają przełożyć się na bardziej wyrównaną stawkę.
Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images
Przyszłość zespołu była kwestionowana ze względu na publicznie wyrażane obawy jego właściciela. Gene Haas nie krył rozczarowania wynikami, które notuje amerykańska ekipa.
Jednak dołączyli do pozostałych dziewięciu zespołów F1, zobowiązując się do pozostania w królowej sportów motorowych, podpisując nowe Porozumienie Concorde.
- Gene przyjrzał się temu, Formuła 1 jest nadal bardzo dobrym narzędziem do promowania jego marki Haas Automation na całym świecie - powiedział Steiner. - To działa, bowiem w przeciwnym razie tak by nie postąpił.
- On uwielbia ten sport. Nawet jeśli wymaga dużego zaangażowania finansowego, nowe przepisy powinny wyrównać szanse i poprawić aspekty komercyjne dla mniejszych zespołów. Stąd jego decyzja o kontynuowaniu obecności w Formule 1 - dodał.
- Mimo, że nie jesteśmy teraz konkurencyjni, dla mnie oznacza to, że mamy zespół Formuły 1, który mimo wszystko działa, a jego losy zależne są bardziej od całej ekipy niż ode mnie. Oczywiście jestem częścią projektu, wszyscy pracujemy razem, a Gene wierzy w zespół. Każdy na pewno jest zadowolony i możemy ruszyć dalej, mając już podpisaną umowę - kontynuował.
Steiner jest optymistą, że zmiany w finansowaniu sportu, które obejmują bardziej sprawiedliwy podział nagród między zespołami i wprowadzenie limitu budżetowego, stopniowo zmniejszą dysproporcje między najlepszymi ekipami oraz tymi mniejszymi, takimi jak Haas.
- Limit budżetowy powinien wyrównać szanse i tak się stanie - powiedział Steiner. - Może nie w pierwszym roku, ale na pewno w połowie tego nowego okresu. Wyrównane płatności oznaczają, że mniejsze zespoły uzyskają nieco większe przychody.
- Nawiasem mówiąc, to nigdy nie wystarczy tym mniejszym, ale wyrówna stawkę i to powinno być celem sportu, aby każdy miał szanse na zwycięstwo. To zajmie trochę czasu, zanim tak się stanie, ale dla Formuły 1 to duży krok we właściwym kierunku.
- Czasy się zmieniają i myślę, że Liberty wykonało świetną robotę, dostosowując się do tego i wprowadzając zmiany, gdy było to potrzebne. Takie podejście trzeba było zastosować już kilka lat temu, ale lepiej późno niż wcale - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze