Koszt ludzki nie może być ignorowany
Sebastian Vettel przypomniał włodarzom Formuły 1, że koszt ludzki wynikający z przeładowanego kalendarza nie może być lekceważony.
Sebastian Vettel, Aston Martin walks the track
Glenn Dunbar / Motorsport Images
Przyszłoroczny kalendarz F1 będzie rekordowo obszerny. Stefano Domenicali ujawnił już, że w harmonogramie znajdą się 23 rundy. W dodatku cały sezon ma być rozegrany w krótszym niż zwykle okresie. Rywalizacja potrwa od połowy marca do połowy listopada.
Dwa lub nawet trzy wyścigowe weekendy nie będą z pewnością rzadkością, a obawy dotyczą przemęczenia personelu, dla którego jedna runda trwa dłużej niż trzy dni. Pytany o plany związane z rekordowym kalendarzem, Vettel odpowiedział:
- Nie możemy lekceważyć tego, że jesteśmy grupą ludzi i istot ludzkich podróżującą po świecie - powiedział Vettel. - Sami możecie policzyć. Jeśli mamy 52 tygodnie w roku i 23 wyścigi, a przez kilka miesięcy niemal nigdzie na świecie nie ma jak się ścigać, wychodzi z tego oczywiście bardzo intensywny sezon.
- Celem powinno być uzyskanie zrównoważonego sposobu przeprowadzenia sezonu, nie tylko ze względu na środowisko, ale również zasoby ludzkie.
- Jest bardzo wielu zaangażowanych ludzi, a weekend jest o wiele dłuższy niż widoczne w telewizji sobota i niedziela. Wydaje mi się, że my kierowcy i tak mamy szczęście.
Vettel dodał, że ważne jest, by personel mógł wieść w miarę normalne życie, a nie być niemal cały czas w pracy z dala od domu.
- Większość z nich, czy to inżynierzy czy mechanicy, personel, mają rodziny oraz dzieci, którymi chcą się zajmować. Musimy być więc ostrożni, myśląc o innych interesach.
Zdanie Vettela poparł Daniel Ricciardo, który stwierdził, że ważne jest, by w zespołach panowało dobre nastawienie, a jego członkowie mogli na sobie polegać.
- Ważne jest, by w zespole panowały przyjacielskie relacje - stwierdził Ricciardo. - Jesteśmy z dala od rodzin przez długi czas, zwłaszcza podczas trzech weekendów pod rząd. Trzeba polegać na kolegach z ekipy i ufać, że ci pomogą w gorszych chwilach.
- Naprawdę mam nadzieję, że w przyszłym roku świat będzie się otwierał i będziemy mogli więcej przeżywać wspólnie. Nie chodzi tylko o tor. Chcemy urządzać jakieś przyjęcia, kolacje, mieć życie towarzyskie poza padokiem. To ważne, by łagodzić stres związany z podrożą czy tęsknotą za domem.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze