Kosztowne błędy Bottasa

Fin po raz pierwszy w sezonie 2019 nie stanął na podium. W kwalifikacjach był dopiero szósty, a po starcie stracił jeszcze jedno miejsce na rzecz Nico Hulkenberga.

Zdołał jednak odrobić część strat, to tego zdobył bonusowy punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu.

W klasyfikacji sezonu jest drugi, 29 punktów za kolegą zespołowym - Lewisem Hamiltonem.

- Nie jestem zbytnio zadowolony z czwartego miejsca - powiedział Bottas. - Pozytywne jest to, że odrobiłem kilka pozycji i zdobyłem punkt za najszybsze okrążenie, ale to chyba tyle.

- Początek wyścigu był trudniejszy niż się spodziewałem. Już w drugim zakręcie straciłem jedno miejsce - kontynuował. - Podczas pierwszego stintu ograniczały nas trochę przegrzewające się silnik i hamulce. Jechaliśmy jednak blisko wywierając presję na pozostałych. Czekałem też na nadarzające się okazje i zjazdy innych do boksów. Straciłem jednak sporo czasu do czołowej trójki.

Kierowca Mercedesa jest zdania, że nie miał problemów z uzyskaniem konkurencyjnych osiągów w Montrealu, zapłacił jednak dużą cenę za błędy w kwalifikacjach. Kiedy uporał się z Renault i jechał w czystym powietrzu, w jego samochodzie nie było już kłopotów z przegrzewającymi się podzespołami.

- Kiedy jechałem w czystym powietrzu, było ok, nie miałem żadnych problemów - przekazał. - Podobnie było w trakcie drugiego stintu. Czułem, że jestem szybki, jednak wszystko sprowadza się do kwalifikacji.

Dodał również: - W niedzielę było o jakieś dwa stopnie cieplej niż poprzedniego dnia. Oczekiwaliśmy wcześniej, że zdobędziemy miejsce w pierwszym lub drugim rzędzie. Natomiast start z trzeciego utrudnia już zarządzanie temperaturami, ale liczyliśmy się ze wspomnianymi problemami.