Krótsze weekendy w Formule 1

Podczas gdy inżynierowie przeżywają gorący okres w związku ze zbliżającymi się prezentacjami nowych bolidów i następującymi po nich sesjami testowymi, w Londynie główni decydenci regularnie dyskutują na temat nowego porozumienia Concorde, które wejdzie w życie z początkiem sezonu 2021.

Najważniejsze decyzje dotyczące rewolucyjnych zmian już podjęto, a główne punkty regulaminów F1 2021 ogłoszono w październiku. Jednak kilka szczegółów wciąż wymaga doprecyzowania. Poważna zmiana dotyczy formatu wyścigowego weekendu.

Zdecydowano się skompresować wszystkie aktywności i zawęzić całość grand prix do trzech dni [piątek-niedziela]. „Wykasowano” czwartek - zwykle poświęcony mediom i działaniom promocyjnym. Według wstępnych planów część z czwartkowych zajęć ma być realizowana w piątkowy poranek. Bolidy F1 miałyby wyjechać na tor dopiero po południu.

Takie posunięcie stało się praktycznie niezbędne z powodu ciągłej rozbudowy kalendarza. W tym momencie liczy on 22 wyścigi, a zgodnie z zapisami w regulacjach, możliwe jest rozszerzenie harmonogramu o kolejne 3 wydarzenia. Krótszy weekend przekłada się na ponad 20 dni wolnych w sezonie. Dzięki temu logistyka stałaby się odrobinę mniej skomplikowana, zwłaszcza w przypadku grand prix odbywających się tydzień po tygodniu.