Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kryzys zaufania w AlphaTauri

Szef zespołu AlphaTauri, Franz Tost, wywołał zamieszanie, mówiąc, że nie ufa swoim inżynierom po tym, jak projekt bolidu AT04 nie spełnił oczekiwań.

Yuki Tsunoda, Scuderia AlphaTauri, Nyck de Vries, Scuderia AlphaTauri

Yuki Tsunoda, Scuderia AlphaTauri, Nyck de Vries, Scuderia AlphaTauri

Mark Sutton / Motorsport Images

W pierwszym wyścigu sezonu F1 2023 w Bahrajnie Yuki Tsunoda startował z czternastego, a Nyck De Vries z osiemnastego miejsca. Żaden z kierowców AlphaTauri nie zdobył punktów.

Z kolei w pierwszym treningu przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej w piątek Tsunoda był na przyzwoitym, dziesiątym miejscu, trzy pozycje przed swoim kolegą z zespołu.

Pomimo widocznej poprawy, Franz Tost narzekał, że zimą jego zespół techniczny obiecał, że nowy samochód będzie stanowił znaczący krok naprzód. Tak się jednak nie stało.

- Spodziewaliśmy się znacznie lepszego samochodu. Męczyliśmy się w Bahrajnie. Tu wygląda to trochę inaczej. Mam nadzieję, że będziemy mieli przynajmniej jeden samochód w Q3, ale musimy zrobić wiele rzeczy, aby samochód był szybszy. Inżynierowie mówią mi, że zrobimy postęp, ale już im nie ufam. Chcę tylko zobaczyć czas okrążenia, ponieważ to jedyna rzecz, która się liczy - powiedział Tost.

Czytaj również:

Zapytany, czy naprawdę miał na myśli to, że nie ufa swoim inżynierom, Tost nie wycofał się z wypowiedzianych słów.

- Zimą mówili mi, że samochód jest fantastyczny i zrobiliśmy duży postęp. A potem przyjeżdżamy do Bahrajnu i jesteśmy daleko. Co mam powiedzieć? Mamy za mało docisku. Dlatego samochód jest niestabilny podczas hamowania, przegrzewają się tylne opony - wyliczał szef AlphaTauri.

Tost powiedział, że ograniczenia kosztów nie powstrzymają zespołu przed rozwojem samochodu, a nawet zmianą koncepcji.

- Ograniczenie budżetu nie przeszkadza nam w prowadzeniu prac rozwojowych, jest to uwzględnione w naszym biznesplanie. Teraz pytanie brzmi, czy idziemy we właściwym kierunku. Widzieliśmy, przynajmniej na papierze, że zrobiliśmy duży postęp w porównaniu do zeszłorocznego samochodu - wspominał Tost.

Czytaj również:

- Chcę zobaczyć, że idziemy w dobrym kierunku, że możemy poprawić osiągi samochodu. Myślę, że teraz, z całą wiedzą, jaką mamy po testach i wyścigu w Bahrajnie, inżynierowie powinni być w stanie to uporządkować i opracować nowe części, które powinny poprawić osiągi samochodu. Przywieziemy coś do Melbourne, a potem do Baku. W ramach naszego programu wprowadzamy małe ulepszenia prawie w każdym wyścigu - podsumował Franz Tost.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen daleko z przodu
Następny artykuł Red Bull w starciu z Astonem Martinem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska