Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kubica był jak nowicjusz

Robert Kubica przyznał, że jego zeszłoroczny powrót za kierownicę auta F1 był dla niego jak debiut i niektórzy ludzie błędnie uważali, że jest to "coś mega".

Polak w zeszłym roku najpierw dostał okazję od Renault i mógł poprowadzić auto z 2012 roku, a następnie zeszłoroczny model.- Prawdopodobnie mógłbym coś zrobić w samochodzie z 2012 roku. Miałem pewną wiedzę na ten temat. Najgorsze na Węgrzech było to, że nie mogłem nic wykorzystać z mojej przeszłości. Te jazdy były jak debiut. W samochodzie byłem jak nowicjusz, a w przeszłości byłem czołowym zawodnikiem. Wszyscy uważali, że to coś mega, ale byłem nowicjuszem - mówił Kubica w podcaście dla oficjalnej strony F1.Polak przyznał też, że jego czasy pojedynczych okrążeń nie mogły być najlepsze, ponieważ nie znał on opon i zaznaczył, że jego długie wyjazdy pozwoliłyby mu walczyć o punkty dla Renault w GP Węgier. Kubica powiedział także, że bardzo ważne jest to, że podczas treningu przed GP Hiszpanii był bardzo szybki. W ten sposób pokazał, że podczas zeszłorocznych testów w Abu Zabi nie tracił sekundy do Siergieja Sirotkina. Dodał także, że pod pewnymi względami jest lepszym kierowcą niż w 2010 roku.- Ze względu na moje ograniczenia nie wystarczy, że będę robił to samo, co inni. Muszę robić więcej, a do tego potrzebuję czasu w samochodzie. Dlatego bardzo ważne było, że gdy Williams zaproponował mi moją rolę w tym roku, to zaoferowali trochę czasu w aucie - dodał.- Nie wiem, z kim będę w przyszłym roku. To musi być naturalne. W motorsporcie często zapominamy o sporcie. Potrzeba ćwiczeń, by czegoś dokonać. To musi być naturalne jak wypicie szklanki wody - zakończył pytany o swoją przyszłość.fot. Williams Racing

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Vandoorne pewny miejsca w McLarenie
Następny artykuł Sauber w innym świecie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska