Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kubica: Kierowcy i kibice płyną na tej samej łodzi

Robert Kubica przyznał, że wracając do Formuły 1, odczuł bardzo duże wsparcie kibiców, których oczekiwania dotyczące wyników nie ułatwiają jednak sprawy. Polak ma za sobą starty w trzech wyścigach, które przez słabą formę Williamsa kończył z tyłu stawki.

Robert Kubica, Williams Racing

Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images

Robert Kubica, Williams FW42
Robert Kubica, Williams Racing
George Russell, Williams Racing FW42, leads Robert Kubica, Williams FW42
Crowd support for Robert Kubica, Williams Racing

- Wydaje mi się, że w każdym kraju jest podobnie. Wszyscy fani chcą, by ich kierowca wygrywał wyścigi lub zdobywał punkty. Oczywiście z pewnych względów to nie pomaga, ale z drugiej strony rozpocząłem ten sezon po ośmioletniej przerwie. Było nieco dziwnie, ale odbierałem same pozytywne rzeczy. Zdecydowanie mogę się poprawić. Zawsze możesz coś zrobić lepiej i ulepszyć pewne kwestie, ale wydaje mi się, że było dość dobrze. Prawdopodobnie najważniejsze jest to, że po ośmioletniej przerwie od tego sportu wróciłem i zobaczyłem, jak się zmienił. Nie chodzi tylko o środowisko, którym się otaczam, ale także przepisy techniczne i część obowiązków kierowców. Musisz myśleć i troszczyć się o inne rzeczy. Musisz z tym się zmierzyć i spróbować być jak najszybszym.

Kubica został również zapytany, czy polscy kibice rozumieją to, w jakiej sytuacji się znajduje.

- Część osób tak, część nie. W każdym kraju jest tak samo. We Włoszech, gdy Ferrari nie wygrywa i jest drugie, to jest to koszmar, ale nadal ma drugie miejsce. Oczywiście nie jest łatwo. Cały czas, nie tylko kierowcom, ale i kibicom jest łatwiej, gdy auto jest dobre, więc płyniemy na tej samej łodzi. Pytanie brzmi, czy zostaniesz na niej, czy spróbujesz uciec na ląd i się poddasz. Ja zostaję na łodzi z zespołem i wszystkimi jego członkami. Staram się pomóc tak jak mogę. Jako kierowca nie mogę jednak rozwiązać pewnych problemów - zakończył.

Rozmawiał Oleg Karpow

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Weber: Michael Schumacher chciał zostać menadżerem syna w F1
Następny artykuł Gasly musi dopasować swój styl jazdy do RB15

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska