Kubica miał problemy z balansem samochodu
Robert Kubica rozpocznie Grand Prix Chin z osiemnastego pola startowego. Kierowca Williamsa nie był zadowolony ze swojego ostatniego okrążenia w sobotniej czasówce.
Robert Kubica, Williams FW42
Zak Mauger / Motorsport Images
Kubica na torze w Szanghaju uzyskał czas 1:35.281. Przed Polakiem znalazł się jego kolega zespołowy George Russell z rezultatem 1:35.253.
Podczas ostatniego szybkiego okrążenia w kwalifikacjach pojawiły się problemy z przyczepnością tyłu FW42, szczególnie w trzecim i ostatnim zakręcie, co stanęło na przeszkodzie do wykręcenia lepszego rezultatu.
- Moje okrążenie nie było rewelacyjne. Ogólnie kwalifikacje były dość dziwne i balans samochodu był zupełnie inny niż dotychczas. To mnie trochę zaskoczyło. Próbowałem później trochę poprawić sytuację tym co mam na kierownicy, czyli różnymi ustawieniami i było lepiej. Trzeba przeanalizować co się dzieje, ponieważ te zmiany balansu i przyczepności z sesji na sesję, z wyjazdu na wyjazd robią się naszą wizytówką. To jest dosyć dziwne, ponieważ to nie powinno mieć miejsca, a jeśli się dzieje to powinniśmy zrozumieć dlaczego – powiedział Robert Kubica.
- Przed ostatnim okrążeniem próbowałem mniej zagrzać opony na kółku wyjazdowym, ponieważ wg mnie i zespołu się przegrzewały. Pojechałem więc dużo wolniej okrążenie wyjazdowe, żeby zaoszczędzić opony. Następnie początek był słaby, balans był bardzo nierówny. W trzecim zakręcie straciłem przyczepność tyłu. Później ten czas nadrobiłem w jedenastym i dwunastym zakręcie. W momencie, kiedy poczułem, że przyczepność jest lepsza w porównaniu do okrążenia wcześniej, w ostatnim zakręcie zahamowałem dokładnie w tym samym miejscu, skręciłem w tym samym miejscu i znów straciłem przyczepność tyłu. Postawiło auto bokiem i straciłem około 0,2s. Tak to jest. Trzeba zrozumieć co się dzieje, żeby zoptymalizować to wszystko – dodał.
- Wyścig będzie długi. Bardzo ważne będzie dogranie się z oponami. Sporo też będzie zależało od warunków, ale z pewnością to będzie dla nas trudny wyścig – podsumował.
Robert Kubica, Williams FW42, in the garage
Photo by: Glenn Dunbar / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze