Kubica nie wyklucza współpracy z Haasem
Robert Kubica nie zaprzeczył, że może dołączyć do Haas F1 Team w sezonie 2020.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Szef amerykańskiego zespołu potwierdził przed GP Meksyku, że prowadzi rozmowy z Polakiem odnośnie roli kierowcy testowego.
Pytany o komentarze Steinera, Kubica zażartował: - Może o mnie śnił? Mam nadzieję, że jednak nie i ma ładniejsze sny.
- Oczywiście czas się kończy i muszę być bliżej może nie decyzji, ale wniosków. Jest kilka rzeczy, które muszą ze sobą współgrać, ale sytuacja wygląda całkiem nieźle - dodał.
- Moim celem jest ściganie się i z tego co wiem Gunther nie jest mi w stanie tego zaoferować. Oczywiście są pewne opcje i mogę być zaangażowany w inne rzeczy na padoku F1. Jednak przede wszystkim chciałbym poukładać to co jest dla mnie najważniejsze czyli ściganie się. Kiedy ta kwestia zostanie rozwiązania, zobaczymy jakie jeszcze będą możliwości na przyszłość. Natomiast tak jak już wspominałem, nie widzę siebie w ciemnym pokoju zaliczającego okrążenia w symulatorze. Nie wykluczam tego, ale to musiałoby zostać połączenie z innymi rzeczami. Może tak będzie, ale potrzeba czasu na poskładanie wszystkiego, co czasem nie jest łatwe.
Pytany o możliwość jazdy podczas piątkowych treningów F1, dodał: - Aby wykonać dobrą pracę w symulatorze, trzeba spędzić też trochę czasu w samochodzie. Potrzebne jest odniesienie do tego, co dzieje się w rzeczywistości, z pewnością to pomaga. Przede wszystkim skupiam się na wyścigach, kiedy z tym się uporamy, zobaczymy co dalej.
Cały czas opcją jest rywalizacja w innej serii wyścigowej w przyszłym roku. Natomiast dziennikarze dopytują też o ewentualny powrót do regularnych startów w Formule 1 w 2021 roku.
- Cóż, zawsze trudno jest odmówić ścigania się w Formule 1, ale wszystko zależy od tego, jakie są możliwości. Życie dużo mnie nauczyło. To były trudne lekcje, ale nie ma sensu wybiegać za bardzo do przodu, ponieważ nie wiadomo co się wydarzy. Lepiej skoncentrować się na bliższym okresie. Oczywiście chciałbym stabilności w pewnych aspektach i jeśli zdecyduję się na inną serię, to normalne, że będę potrzebował trochę czasu, aby wskoczyć na najwyższy poziom. Nie jest łatwo tak się przełączyć. Oczywiście, jeśli potem będzie szansa na Formułę 1, odpowiedź raczej jest oczywista.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze