Kubica nie żałuje decyzji o powrocie
Robert Kubica zapewnia, że nie żałuje decyzji o powrocie do Formuły 1
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Polak ma za sobą trudne Grand Prix Australii, pierwszy wyścig po ośmiu latach przerwy od startów w F1.
Williams jest zdecydowanie najwolniejszym zespołem w stawce. Do tego niedzielny wyścig na torze w Melbourne nie poszedł po myśli Kubicy. Uszkodzone przednie skrzydło już na początku rywalizacji i konieczność nieplanowanego pit stopu. Do tego kłopoty z podłogą FW42 i oderwane lusterko również nie pomogły.
- Nie, nie żałuję powrotu - podkreślił wczoraj Robert Kubica.
- W zeszłym roku rozważałem tę decyzję przez ponad sześc tygodni. Wiedziałem, że będzie ciężko nawet jeśli nie spodziewałem się, że nie będziemy przygotowani do startu w Australii - kontynuował.
- Dla mnie, jako kierowcy, dni w Barcelonie były najważniejszymi od ośmiu lat, dlatego znalazłem się w trudnej sytuacji - mówił Polak. - W jakiś sposób jednak sobie z tym poradziłem. Teraz będę musiał zrobić podobnie w Bahrajnie i ewentualnie jeszcze przez kilka kolejnych wyścigów.
- Nie żałuję. Nie jestem najbardziej emocjonalną osobą, ale po dojechaniu do mety czułem, że osiągnąłem coś poważnego – przyznał.
Robert Kubica, Williams FW42, leads Daniel Ricciardo, Renault F1 Team R.S.19
Photo by: Glenn Dunbar / LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze