Kubica o postępach Micka Schumachera
Pośród licznych spekulacji na rynku transferowym w Formule 1, Robert Kubica przyznaje, że Mick Schumacher zmierza we właściwym kierunku, którego wszyscy oczekują. Jest nim awans do królowej sportów motorowych.
Autor zdjęcia: ITR eV
Uważa się, że Mick Schumacher jest bliski debiutu w Formule 1, już w sezonie 2021. Syn Michaela Schumachera stale poprawia się w tegorocznych mistrzostwach Formuły 2 i wchodzi w ostatnią fazę cyklu jako lider.
Junior Ferrari spodziewany jest w składzie Alfy Romeo Racing Orlen, klientów włoskiej ekipy.
To właśnie w zespole z Hinwil Robert Kubica rozpoczynał swoją karierę w Formule 1, a teraz współpracuje z nią jako kierowca rezerwowy i testowy.
Mówiąc o Schumacherze, Polak przekazał: - Zmierza w kierunku, na który wszyscy liczyli. To byłaby wielka sprawa nie tylko dla Niemiec, ale dla całego świata. To wielkie nazwisko, co nie ułatwia mu zadania, ale radzi sobie dobrze w Formule 2. Wiele osób uważa, że posiadanie takiego nazwiska pomaga, ale nie musi.
- Formuła 1 to dynamiczny sport. Na przykład zespół Alfa Romeo wykonuje dobrą robotę. Nie zaczęliśmy najlepiej, ale sytuacja się poprawia. Środowisko jest takie samo, ale musisz mieć szczęście, aby otrzymać konkurencyjny samochód. Osiągi są kluczowym czynnikiem - kontynuował w rozmowie udzielonej dla SpeedWeek.
Nie jest jasne, czyje miejsce Schumacher zająłby w Alfie Romeo. Mówi się, że karierę może zakończyć Kimi Raikkonen.
Mówiąc o Finie, Kubica dodał: - Darzę go dużym szacunkiem, ma dużą wiedzę i doświadczenie. Każdy ma swój własny sposób pracy. Nie mówi zbyt wiele, ale jest bardzo cenny dla naszego zespołu .
A co jeśli Raikkonen faktycznie zakończy starty w królowej sportów motorowych, po sezonie 2020?
- Formuła 1 szybko się rozwija. Nie wiem, co robi i jak widzi swój następny sezon. Kimi jest fantastyczną postacią i ma wielu fanów. Wnosi wiele pozytywnych wibracji do Formuły 1. Gdyby zakończył starty, byłoby to stratą dla sportu - podsumował.
Mick Schumacher
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze