Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kubica poczeka do jesieni

Robert Kubica z dużym zainteresowaniem przygląda się nowej erze technicznej, która nastanie w Formule 1 od sezonu 2022.

Robert Kubica, Test and Reserve Driver, Alfa Romeo Racing

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Kierowca testowy i rezerwowy Alfy Romeo Racing Orlen, w miniony weekend wziął udział w pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Styrii. Polak miał okazję ocenić rozwój tegorocznego samochodu C41 poczyniony od początku sezonu. Przyznał, że nie była to dla niego łatwa sesja, ale pozytywnie ocenił dotychczasową pracę ekipy z Hinwil.

Czytaj również:

Kubica, w kontekście przyszłorocznego sezonu, z zaciekawieniem przygląda się nadchodzącej rewolucji technicznej. 

- To będzie duża zmiana, ogromna, nie tylko z punktu widzenia kibiców i kształtu samochodów, ale ogólnie rzecz biorąc, mam nadzieję, że również tempo będzie inne - powiedział Robert Kubica w wywiadzie udzielonym dla serwisu racefans.net. - Głównym celem jest umożliwienie podążania samochodów bliżej siebie - kontynuował. - Miejmy nadzieję, że uda się to osiągnąć. Jeśli nie, to mamy duży problem, bo generalnie kierowcy wyścigowi zawsze chcą mieć jak najmocniejszy samochód, najlżejszy i z największą siłą docisku, a w przyszłym roku będzie spora różnica pod tym względem.

- Dodatkowo mamy 18-calowe opony, które testowaliśmy nie tak dawno w Barcelonie – dodał. - Tak więc czeka nas wiele zmian i będzie to całkowity reset. Przed zespołami i kierowcami ekscytujący okres. Wszyscy czekają na to z niecierpliwością, a kiedy masz tak duże zmiany w przepisach, nigdy nie wiesz, jak to będzie ostatecznie wygadało. Będzie ciekawie.

Uwaga Kubicy jednak coraz bardziej skupia się na wyścigach wytrzymałościowych. Nie precyzuje jednak swoich planów w kontekście sezonu 2022.

Decyzja co dalej, powinna zapaść jesienią, po debiucie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, w którym będzie rywalizował w klasie LMP2 w ekipie WRT.

- Prawdopodobnie we wrześniu zdecyduję, co chcę robić. Z pewnością największym wyzwaniem mojego sezonu będzie Le Mans. Zamierzam najpierw przeżyć to wyjątkowe doświadczenie, a potem zobaczymy

- Wyścigi wytrzymałościowe mogą być potencjalnym celem - przyznał. - Jest spore zainteresowanie nimi przed sezonem 2022, z nowymi samochodami, podwoziami i nowymi producentami. To jednak jeszcze daleka droga.

Galeria: Robert Kubica podczas treningu przed GP Styrii

Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41, Valtteri Bottas, Mercedes W12, Carlos Sainz Jr., Ferrari SF21
Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
Pierre Gasly, AlphaTauri AT02, Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
Carlos Sainz Jr., Ferrari SF21, Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41
8

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Sztuka nie zrealizował celu
Następny artykuł Wypowiedzi po Wyścigu Górskim Czarna Góra

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska