Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kubica rozważy inne opcje, jeśli nie dostanie się do F1 w 2019

Robert Kubica będzie szukał alternatywnych opcji w wyścigach, jeśli na sezon 2019 nie uda mu się zdobyć wyścigowego fotela w Formule 1.

Robert Kubica, Williams

Robert Kubica, Williams

Manuel Goria / Motorsport Images

Polak nie startował w wyścigu F1 od GP Abu Zabi w 2010 roku z powodu kraksy w rajdach, która miała miejsce na początku 2011 roku i spowodowała obrażenia zagrażające życiu.

Kubica jest obecnie rezerwowym kierowcą Williamsa i może w tym roku przejąć fotel wyścigowy, jeśli powiodą się wysiłki mające na celu przejście Lance’a Strolla do kupionego przez jego ojca zespołu Racing Point Force India.

Zwycięzca Grand Prix Kanady 2008 powiedział portalowi Motorsport.com, że prawdopodobnie zakończy swoją pogoń za niesamowitym powrotem do F1, jeśli nie uda mu się zapewnić fotela na cały sezon w przyszłym roku.

– Poświęciłem sporo czasu i wysiłku, by dostać szansę i priorytetem będzie znalezienie się na polach startowych w Australii – powiedział.

– Jednak jeśli to się nie stanie, rozważę inne mistrzostwa albo inną rolę. Tak jak mówiłem, teraz jestem skupiony na próbach wywalczenia szansy.

Kubica powtarza, że nie ma wątpliwości co do swoich możliwości powrotu do rywalizacji w F1, jednak przyznaje, iż wejście w „rytm” zajęłoby trochę czasu.

Uważa, że powrót w tym sezonie wyeliminowałby jakiekolwiek wątpliwości co do jego poziomu konkurencyjności – tak samo, jak praca z Renault i Williamsem stopniowo obniżała skupienie na ograniczeniach po doznanych przez niego obrażeniach ręki.

Kubica powiedział: – Jeśli nie robisz tego od długiego czasu, albo robisz to tak jak ja, co trzy miesiące, to jest normalne, że musisz przejść przez różne fazy, by wrócić do rytmu, do normalnego wyczucia.

– Weźcie najlepszego gracza tenisowego i powiedzcie mu: teraz przez sześć lat nie graj. Nawet bez żadnych kontuzji, bez niczego.

– Dajcie mu potem godzinę treningu i wrzucicie go do finału Wimbledonu. Pewnie będzie miał więcej problemów niż ci, którzy grają regularnie.

– Miałbym znacznie więcej czasu w samochodzie [gdyby się ścigał w tym sezonie] i wówczas nie byłoby już znaków zapytania co do mojej osoby.

Kubica rozważał połączenie swojej roli w Williamsie wraz z sezonem w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC), w kategorii LMP1.

Ostatecznie nie doszło do tego, ponieważ nie chciał brać na siebie zbyt wielu obowiązków. Przyznaje jednak, że WEC jest w zasięgu jego zainteresowań, jeśli F1 przestanie być możliwa.

– To zupełnie inne wyścigi, kompletnie inna kategoria – powiedział. – To mogłoby być dobre wyzwanie.

– Miałem już tak z rajdami. OK, rajdy są zupełnie inne niż wyścigi i długie dystanse, które są bardziej podobne do powiedzmy F1, ale to wciąż inna kategoria.

– Myślę, że nowe wyzwania są fajne. Zawsze jest coś dodatkowego, co daje ci motywację, by sprawdzić się w nowym środowisku.

Dodatkowe materiały: Erwin Jaeggi

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica rozważa inne serie
Następny artykuł Grosjean musi utrzymać obecną formę, by zachować fotel

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska