Kubica: W Monako wszystko jest możliwe

Tak jak podczas każdego wyścigowego weekendu w tym sezonie, bolidy Williamsa zakończyły czasówkę już po jej pierwszym segmencie. Kubica swój najlepszy czas - 1.13,751s osiągnął podczas ostatniego mierzonego okrążenia. Strata do Russella wyniosła 0,274s.

W wywiadzie dla stacji Eleven Sports Polak przyznał, że kwalifikacje na ulicznym torze przebiegły zgodnie z jego przypuszczeniami.

- Wszystko OK, jest w miarę. Kwalifikacje przebiegły bez większych niespodzianek. Wszystko w normie.

Zapytany o to czy wyczucie samochodu wzrasta z każdym kolejnym przejazdem, Kubica stwierdził: - Oczywiście, gdy warunki są trochę lepsze to „feeling” też się poprawia, ponieważ mamy więcej przyczepności. Natomiast dotyczy to też reszty [stawki]. Ogólnie nie było większych problemów.

Krakowianin bez dużego entuzjazmu odniósł się do ewentualnej walki o wyższą pozycję - także ze swoim zespołowym kolegą - podczas jutrzejszych zmagań na ulicznym torze.

- W Monako wszystko jest możliwe, ale mówiąc szczerze trzymanie się razem, czy nietrzymanie się blisko George’a ma małe znaczenie, gdy walczysz o dziewiętnaste miejsce.

Grand Prix Monako rozpocznie się jutro, o godzinie 15:10.