Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kubica: Wyciągnęliśmy z tego wyścigu tyle, ile mogliśmy

Alfa Romeo Racing Orlen liczyła na zdecydowanie lepszy wynik w Grand Prix Włoch. Kierowcy zespołu - Antonio Giovinazzi i Robert Kubica zajęli odpowiednio trzynaste i czternaste miejsce.

Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41

Robert Kubica, Alfa Romeo Racing C41

Charles Coates / Motorsport Images

Obiecujące tempo pokazane w kwalifikacjach i sprincie zostało zniweczone przez kolizję na pierwszym okrążeniu, w wyniku której Giovinazzi spadł na koniec stawki. Włoch po ścięciu szykany zbyt optymistycznie wrócił na tor doprowadzając do starcia z Carlosem Sainzem.

Natomiast Robert Kubica miał dość pozytywny wyścig. Zyskał kilka pozycji po starcie i dobrze radził sobie w drugiej połowie niedzielnej rywalizacji.

- Nie był to tak łatwy wyścig, na jaki liczyliśmy, ale ostatecznie wyciągnęliśmy z niego tyle, ile mogliśmy - powiedział Robert Kubica. - Moje pierwsze okrążenie było dobre - start nie był rewelacyjny, ale dobrze się ustawiałem i zyskałem trzy pozycje, mimo że jako jedyny oprócz Bottasa miałem twarde opony.

- Przyczepność nie była zbyt dobra i wiedziałem, że muszę oszczędzać opony, więc zwiększyłem dystans do Russella i miałem nadzieję na drugą część wyścigu, kiedy to pośrednia mieszanka mogłaby zapewnić przewagę - kontynuował. - Jednak nawet po pit stopach miałem problemy z podążaniem za samochodami z przodu. Mogłem się zbliżyć, ale potem traciłem bardzo dużo przyczepności.

- W końcówce znów stoczyłem kilka niezłych pojedynków z Sebastianem Vettelem, zanim zamieniłem się miejscami z Antonio i ukończyłem wyścig na czternastej pozycji - dodał.

W rozmowie udzielonej dla Eleven Sports, pytany czy 99 wyścig był jego ostatnim w Formule 1, odparł: - Nie wiem tego. Wiele ludzi uznało, że wyścig w Abu Zabi był moim ostatnim w karierze. Natomiast po raz kolejny historia i życie pokazały, że nie wiadomo co się może wydarzyć.

Został też poruszony temat plotek o negocjacjach z Astonem Martinem.

- Nie wiem. Z reguły Roberto [Chicherino, redaktor motorsport.com] nic o mnie nie pisze, także dziwne, że coś napisał. Zobaczymy - zakończył Kubica.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hamilton o incydencie, kara dla Verstappena
Następny artykuł Ricciardo nie wiedział co powiedzieć

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska