Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kubicę zawiodła hydraulika

Robert Kubica nie ukończył Grand Prix Stanów Zjednoczonych. W bolidzie Williamsa doszło do awarii hydrauliki i Polak został wycofany z rywalizacji.

Robert Kubica, Williams FW42

Robert Kubica, Williams FW42

Simon Galloway / Motorsport Images

Kubica po raz pierwszy gościł na Circuit of the Americas, położonym na obrzeżach Austin. Krakowianin nigdy nie brał również udziału w Grand Prix Stanów Zjednoczonych. W 2007 roku, gdy Formuła 1 rywalizowała w Indianapolis, Polak pauzował po wypadku w Montrealu.

Do niedzielnego wyścigu Kubica ruszał z dziewiętnastego pola. W kwalifikacjach wykręcił dwudziesty rezultat, ale Sergio Perez z Racing Point musiał ruszać z alei serwisowej. Start w wykonaniu polskiego kierowcy był udany i skutkował - jak często w tym sezonie - wyprzedzeniem zespołowego kolegi George'a Russella. Kubica przez chwilę walczył zacięcie z Kimi Raikkonenem i Antonio Giovinazzim.

FW42 z numerem 88 szybko został dogoniony przez Pereza, a także Alexa Albona, który po starciu z Carlosem Sainzem musiał zaliczyć przedwczesny pitstop. Kubica ostatecznie przegrał również walkę z Russellem, a młody Anglik szybko zwiększał dystans dzielący oba bolidy ekipy z Grove.

Polak po nowy komplet opon zjechał po jedenastu okrążeniach. Pośrednią mieszankę zamieniono na twarde Pirelli.

W czasie 31. okrążenia zwycięzca Grand Prix Kanady z 2008 roku został wezwany do alei serwisowej, a komunikat radiowy przekazany kierowcy donosił o usterce bolidu. Według informacji przekazanych przez zespół doszło do wycieku z układu hydraulicznego.

- Musieliśmy wycofać auto z powodu - najprawdopodobniej - wycieku z hydrauliki. Chłopaki muszą sprawdzić dokładnie co się stało - opowiadał Kubica w wywiadzie dla stacji Eleven Sports.

Spytany o przebieg swojego skróconego wyścigu, reprezentant Williamsa powiedział:

- Odczucia, delikatnie mówiąc, nie były rewelacyjne. Nie było przyczepności. Ogólnie było słabo.

- Pierwsze okrążenie nie było złe. Niestety w zakręcie numer 8 Kimi [Raikkonen] pojechał trochę za szeroko i ściął zakręt bardzo późno. Ja już byłem praktycznie po wewnętrznej i musiałem przyhamować. W tym momencie Giovinazzi, którego wyprzedziłem po zewnętrznej zakrętu numer siedem, wcisnął mi się „pod pachę” w „dziewiątce”. Jest tam bardzo mało miejsca i byłem już połową auta na trawie. Dużo straciłem.

- Brakowało przyczepności i wydajności auta.

Zapytany przez Motorsport.com o nastawienie przed ostatnimi wyścigami, Kubica odparł:

- Jak zwykle będziemy chcieli spisać się jak najlepiej i możliwie dobrze zakończyć ten trudny rok. Czekam na jazdę w Brazylii. Uważam, że to ładny tor i mam nadzieję, że samochód będzie lepszy.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hamilton: Nigdy się nie poddawaj
Następny artykuł Bottas gratuluje Hamiltonowi

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska