Kwiat chciałby wrócić w 2022 roku
Daniił Kwiat spodziewa się, że zabraknie go w stawce Formuły 1 podczas przyszłorocznej rywalizacji i liczy na powrót w sezonie 2022.
Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images
Kwiat zadebiutował w Formule 1 w 2014 roku i od tamtej pory związany jest z zespołami Red Bulla. Jedynie nieco ponad sezon spędził w barwach głównej ekipy.
W końcu października AlphaTauri potwierdziło, że w 2021 roku w ich barwach pozostanie Pierre Gasly. Obsada drugiego fotela nie jest jeszcze znana, choć niespodzianką będzie, jeśli angażu nie otrzyma Yuki Tsunoda - trzeci zawodnik F2 i protegowany Hondy.
Zmianę w składzie zapowiada również postawa Kwiata, który jest już pogodzony z minimum roczną przerwą od Formuły 1.
- Nie jest to łatwy sport - powiedział Kwiat. - Konkurencja jest zażarta. W grę wchodzi również polityka. To normalne i po wielu latach jestem w stanie to zaakceptować.
- Cieszę się, że udało się mi się zaliczyć dobry weekend. To koniec roku, więc będę na świeżo w pamięci ludzi i być może będę mógł wrócić z kimś w 2022 roku. Czuję, że nadal mam wiele do zaoferowania w Formule 1. Jestem pewny, że jak tylko nadarzyłaby się okazja, mógłbym walczyć o mistrzostwo świata. To tylko kwestia trafienia w odpowiedni czas. Były momenty mojej kariery, kiedy trafiłem dobrze oraz chwile, gdy było zupełnie odwrotnie.
W Grand Prix Sakhiru Kwiat dojechał na siódmej pozycji. Wynik mógł być lepszy, jednak Rosjanin stracił z powodu obecności wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Rywale zaliczyli pit stopy podczas neutralizacji, zyskując cenne sekundy.
- Zabrakło szczęścia. Chociaż nie tyle szczęścia, co właśnie wyczucia chwili. Inni zaryzykowali, a my już nie mieliśmy takiej możliwości. Musieliśmy trzymać się strategii.
- Sądzę, że był to bardzo mocny wyścig, chyba mój najlepszy w tym roku. Wczoraj [w sobotę] zaliczyłem najlepsze kwalifikacje, a dziś wyścig. Jestem bardzo zadowolony ze swojej jazdy. Oczywiście, można czuć się trochę rozczarowany, gdy widzisz zwycięstwo Racing Point i podium Renault, a wiesz, że masz tempo lepsze lub podobne do nich. Spisaliśmy się jednak bez zarzutu. To po prostu jeden z tych dni, kiedy się nie udało - podsumował Daniił Kwiat.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze