Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kwiat: Podium w Hockenheim najważniejsze

Rosyjski kierowca AlphaTauri - Daniił Kwiat uważa ubiegłoroczne podium w Grand Prix Niemiec za swoje dotychczasowe największe osiągnięcie w Formule 1.

Third place Daniil Kvyat, Toro Rosso celebrates with his team in Parc Ferme

Third place Daniil Kvyat, Toro Rosso celebrates with his team in Parc Ferme

Steven Tee / Motorsport Images

Kwiat zadebiutował w Formule 1 w 2014 roku w barwach Toro Rosso. Rok później Rosjanin awansował do Red Bull Racing. W trakcie sezonu 2016 szefostwo ekipy z Milton Keynes postanowiło „zdegradować” Kwiata do juniorskiego zespołu, premiując na jego miejsce wschodzącą gwiazdę - Maxa Verstappena. Rok później pochodzący z Ufy kierowca stracił etat na rzecz Pierre'a Gasly'ego, a sezon 2018 spędził jako tester Ferrari. Przed ubiegłoroczną rywalizacją 25-latek nieoczekiwanie związał się ponownie z Toro Rosso.

Nietypowy wywiad przeprowadził z Rosjaninem Mario Isola, szef Pirelli F1. - Za mną już tyle wyścigów, że wszystkich z nich nie pamiętam - powiedział Kwiat. - W kartingu miałem kilka dobrych występów. Mogłem zawalić kwalifikacje i ruszać ostatni, a i tak wygrywałem. Nierzadko są tam wyścigi eliminacyjne, aż do finału. W jednym z takich finałów zwyciężyłem i to jedno z moich najlepszych wspomnień.

- Jeśli chodzi o kategorie juniorskie, to ciężko powiedzieć. Moje nieliczne wyścigi w GP3 były całkiem solidne i dobrze je pamiętam. A w F3 wygrałem w Zandvoort i było to przyjemne uczucie. Była również Formuła Renault. Kiedyś wystartowałem jako dwudziesty w Barcelonie, a to przecież nie jest idealny tor do wyprzedzania. W dodatku było sucho, a ukończyłem jako trzeci.

Kwiat w trakcie swojej kariery w najważniejszej wyścigowej serii świata trzykrotnie stanął na podium. Pierwszy raz udało mu się to w 2015 roku podczas Grand Prix Węgier. Na Hungaroringu wywalczył drugie miejsce. Jako największe osiągnięcie Rosjanin uważa jednak najniższy stopień podium na zalanym wodą Hockenheimring.

- W Formule 1 wszyscy patrzą na ciebie niemal przez mikroskop i mają w pamięci każdy twój wyścig. Tutaj ciężej wybrać ten najlepszy występ. Bywają wyścigi, które ukończyłeś na dziewiątym lub dziesiątym miejscu, ale masz poczucie, że więcej tego dnia nie dało się zrobić.

- Myślę, że moje zeszłoroczne podium z Toro Rosso było mocne. Więc może akurat ten występ chciałbym wybrać jako największe moje osiągnięcie - zakończył Daniił Kwiat.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica: Nie można się poddawać
Następny artykuł Leclerc nabrał cierpliwości

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska