Latifi nie przejmuje się plotkami
Nicholas Latifi nie przejmuje się plotkami sugerującymi, iż może w niedalekiej przyszłości stracić swoje miejsce w Williamsie.

Latifi kiepsko rozpoczął sezon 2022 - swój trzeci w Formule 1. Kanadyjczyk nie dość, że prezentuje tempo dużo słabsze niż zespołowy partner Alex Albon, miał także serię wypadków dość istotnie uszczuplających budżet Williamsa.
- To są kwestie mentalne. Jestem pewien, że Nicholas może być szybki, stać go na czasy okrążeń jakie osiąga Alex, jeśli nie przytrafiają mu się problemy. Nie mam co do tego wątpliwości - mówił niedawno Jost Capito, szef ekipy z Grove.
Jednak na plotki nie trzeba było długo czekać i w padoku zaczęto już sugerować, iż Latifi wkrótce pożegna się z wyścigowym fotelem. Jego miejsce miałby w przyszłym roku zająć Oscar Piastri, utalentowany protegowany Alpine. Francuska stajnia poszukuje miejsca dla swojego juniora.
Sam Latifi przyznał, że nie przejmuje się plotkami. - Nie powinno się zwracać uwagi na wszystkie rzeczy, które wypisują - powiedział na łamach Le Journal de Montreal. - Nie tylko ja doświadczam takiego traktowania.
- Zdaję sobie jednak sprawę, że moje wyniki nie są zadowalające. Muszę zrobić więcej. To kwestia zaufania. Jestem przekonany, iż mogę jeździć tak szybko, jak Alexander, który w krótszym czasie nauczył się nowego samochodu.
Latifi w przeciwieństwie do Albona nie zdobył w tym sezonie jeszcze ani jednego punktu.

Nicholas Latifi, Williams FW44, retires after hitting the wall
Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.