Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Japonii

Latifi tłumaczy się z błędu

Kierowca Williamsa popełnił kuriozalny błąd w piątkowym treningu na torze Suzuka.

Nicholas Latifi, Williams Racing, in the press conference

Kanadyjczyk z pewnością chce zostawić po sobie w F1 coś więcej niż bycie kojarzonym z wywołaniem samochodu bezpieczeństwa, który wywrócił do góry nogami sytuację w decydujących momentach Grand Prix Abu Dhabi w ubiegłym sezonie.

Kierowca Williamsa w drugim piątkowym treningu, odbywającym się na mokrej nawierzchni, popełnił błąd... zjeżdżając zbyt wcześnie w prawo przed ostatnią szykaną na torze Suzuka i trafiając na nieużywany fragment drogi ewakuacyjnej.

Jakby tego było mało, Latifi od razu skomentował sytuację przez radio, tłumacząc, że coś jest nie tak z jego samochodem - podczas gdy kibice na całym świecie widzieli podczas transmisji, że był to najzwyklejszy błąd w wykonaniu Kanadyjczyka.

Teraz zawodnik ekipy Williamsa komentuje tamte wydarzenia, tłumacząc, że opóźnienie w przekazie transmisyjnym uczyniło tę pomyłkę i jego tłumaczenia jeszcze bardziej kuriozalnymi.

- Radio było nieco opóźnione w odniesieniu do obrazków pokazywanych w telewizji. Mieliśmy przejechać kolejne okrążenie, ale w ostatniej chwili dostałem wezwanie do boksu, więc zmieniałem coś na kierownicy, patrzyłem w dół, a kiedy spojrzałem w górę, zobaczyłem zakręt, który nie był tym właściwym - opowiadał zawodnik z Kanady.

Kierowca Williamsa zwrócił uwagę na to, że brakowało mu jeszcze objeżdżenia i stąd wynikała pomyłka przy zakręcie numer 16.

- Nie mając jeszcze pokonanej odpowiedniej liczby okrążeń, kiepsko orientowałem się na torze. To był mój błąd, wyszło trochę zabawnie. Komunikat radiowy został nieco wypaczony - tłumaczył się Latifi.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Verstappen namówił de Vriesa
Następny artykuł Wyścig przerwany po dwóch okrążeniach

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska