Lauda zaskoczony manewrem Vettela
Szef zespołu Mercedesa - Niki Lauda kwestionował agresywny manewr Sebastiana Vettela, który doprowadził do kolizji z Lewisem Hamiltonem, tuż po starcie do GP Meksyku.Zdobywca pole position - Vettel, został wyprzedzony przez Maxa Verstappena po starcie, na zewnętrznej w pierwszym zakręcie.
Następnie minął go również Hamilton, ale na wyjściu z trzeciego zakrętu kierowca Ferrari uderzył w tylne prawe koło w samochodzie Brytyjczyka, uszkadzając swoje przednie skrzydło i przebijając oponę w Mercedesie rywala.Vettel zakończył wyścig na czwartym miejscu, Hamilton był dziewiąty, co i tak wystarczyło mu do przypieczętowania tytułu.Niki Lauda, zapytany przez Sky Sport o „nietypowy” sposób w jaki Lewis sięgnął po mistrzostwo, Lauda odparł: - Nietypowy? Kiedy jesteś mistrzem świata, jesteś mistrzem świata. To bardzo proste. Nikogo nie obchodzi, jak to osiągnąłeś.- To czego nie rozumiem, to agresywny manewr Vettela w pierwszym zakręcie. Mocno uderzył w Lewisa, a to nie była jego wina.- Potem zaczął się jego dramat, ale ostatecznie wszystko zakończyło się fantastycznie.Hamilton uważa, że zapewnił Vettelowi wystarczająco dużo miejsca na uniknięcie kontaktu.- Miałem dobry start. Nie wiem do końca co wydarzyło się w trzecim zakręcie, ale dałem mu wystarczająco dużo miejsca.Lauda mocno chwali Hamiltona, który odrobił stratę do Vettela, jaką miał w połowie sezonu, wygrywając pięć z sześciu wyścigów przed świętowaniem mistrzostwa w Meksyku i radząc sobie z trudnym w prowadzeniu W08.- Lewis wyjątkowo dobrze rozwinął się w tym roku - uznał Lauda. - Jeśli chcesz zostać czterokrotnym mistrzem świata, musisz być coraz lepszy. To niewiarygodny krok naprzód. Miał trudny samochód do jazdy, nie tak szybki jak w zeszłym roku i naprawdę zdobył to, dzięki własnym osiągom.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze