Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Leclerc dobrze współpracuje z inżynierami

Charles Leclerc szybko zaaklimatyzował się w Ferrari. Szef zespołu - Mattia Binotto jest zadowolony z nowego kierowcy włoskiej ekipy F1.

Charles Leclerc, Ferrari, on the grid

Charles Leclerc, Ferrari, on the grid

Zak Mauger / Motorsport Images

Charles Leclerc, Ferrari SF90, leaves his pit box after a stop
Charles Leclerc, Ferrari SF90
Charles Leclerc, Ferrari SF90
Sebastian Vettel, Ferrari SF90, leads Charles Leclerc, Ferrari SF90, Max Verstappen, Red Bull Racing RB15, Nico Hulkenberg, Renault F1 Team R.S. 19, and the rest of the field at the start
Sebastian Vettel, Ferrari SF90, leads Charles Leclerc, Ferrari SF90
Charles Leclerc, Ferrari, on the grid

Leclerc zajął miejsce Kimiego Raikkonena w Ferrari zaledwie po jednym sezonie spędzonym w Formule 1. W zeszłym roku jeździł dla Saubera.

W Grand Prix Australii zajął piąte miejsce. Był tuż za kolegą zespołowym Sebastianem Vettelem. Miał szansę na pokonanie czterokrotnego mistrza świata w bezpośredniej walce na torze, ale zespół ostudził jego zapędy.

- Jestem zadowolony. Zachowuje się jak prawdziwy członek zespołu. Nie tylko, jako kierowca, ale jest bardzo pomocny dla całej ekipy. Jest zaangażowany, stara się robić wszystko jak najlepiej, naciskając też na inżynierów, aby rozwijali samochód - powiedział Binotto.

- Jeśli chodzi o ocenę minionego weekendu, to był dość mocny w jego wykonaniu - kontynuował. - Kwalifikacje nie poszły perfekcyjnie, jest tego świadomy, ale dobrze pojechał w Q1 i Q2. Q3 nie było już tak udane. Natomiast drugi stint w wyścigu również poszedł w porządku.

Leclerc, korzystając z lepszej strategii niż Vettel, prawdopodobnie byłby w stanie pokonać swojego kolegę w walce o czwarte miejsce, gdyby przy pierwszej próbie zespół nie zastosował team orders.

Vettel powtórzył swoje przekonanie, że Leclerc będzie wywierał na nim presję. Niemiec został poproszony przez motorsport.com o porównanie debiutu Leclerca w Ferrari oraz swojego pierwszego startu dla włoskiej ekipy w 2015 roku.

- Dla Charlesa to jest oczywiście spełnienie marzeń. Podobnie było w moim przypadku tyle, że on jest oczywiście w innym momencie kariery - komentował Vettel. - To fajne, kiedy w tak młodym wieku dołącza się do dużego zespołu.

- Z tego, co widziałem do tej pory, spisywał się naprawdę dobrze i będzie wywierał na mnie sporą presję przez cały sezon. Jestem tego świadomy.

- Jest bardzo utalentowany. Chcę poznać jego rodziców i pogratulować im, bowiem wychowali fajnego gościa i szybkiego kierowcę. Jestem pewien, że w tym roku czeka nas zacięta walka, ale przede wszystkim mam nadzieję, że razem będziemy mieli w tym dobrą zabawę – podsumował.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica: Jestem ze sobą wystarczająco szczery
Następny artykuł Światełko w tunelu dla Williamsa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska