Leclerc gotowy do walki o tytuł
Charles Leclerc uważa, że jest wystarczająco gotowy do walki o tytuł w Formule 1.
Charles Leclerc, Ferrari SF90, leads Sebastian Vettel, Ferrari SF90, Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10 and Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10
Steven Tee / Motorsport Images
W miniony weekend Leclerc odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1 podczas Grand Prix Belgii. Po tym triumfie spotkał się z licznymi pochwałami, również ze strony pięciokrotnego mistrza świata - Lewisa Hamiltona.
Wygrana na torze w Spa sprawiła, że reprezentant Ferrari jest zaledwie dwanaście punktów za czwartym w klasyfikacji sezonu, partnerem zespołowym - Sebastianem Vettelem.
Leclerc szybko zadomowił się we włoskim zespole i regularnie notuje lepsze wyniki od utytułowanego kolegi.
- Myślę, że byłem w lepszej formie [niż Vettel] w kwalifikacjach, już od sześciu grand prix - powiedział Leclerc. - Trochę zmieniłem swoje podejście.
- Jeśli chodzi o wyścig, to już inna historia. Miałem trochę kłopotów podczas dwóch poprzednich, ale teraz zmieniłem sposób działania i wygląda na to, że się opłaciło – kontynuował. - Czuję, że jestem gotowy do walki o tytuły i mam też samochód i zespół, który może mi na to pozwolić.
- Oczywiście czeka nas praca, ponieważ mamy problemy w nawiązaniu rywalizacji z Mercedesem. Jeśli o mnie chodzi, muszę jeszcze wiele się nauczyć, ale czuję się gotowy. Oczywiście zawsze trzeba mieć takie podejście, w przeciwnym razie nie powinienem zajmować miejsca, w którym jestem dzisiaj.
Leclerc dołączył do Ferrari od sezonu 2019 po zaledwie roku spędzonym w F1, kiedy jeździł dla Saubera.
Z pewnością zostanie dobrze przyjęty podczas nadchodzącego Grand Prix Włoch na Monzy.
- W zeszłym roku przyjazd na Monzę był jednym z najlepszych doświadczeń w moim życiu - dodał. - Wsparcie, z którym się spotkałem, pomimo że nie byłem kierowcą Ferrari, było niewiarygodne. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co będzie teraz.
- Właśnie wygrałem swój pierwszy wyścig w Formule 1, więc spodziewam się świetnego powitania. Nie mogę doczekać się przyjazdu do Włoch - podsumował.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze