Leclerc: Niczego nie żałujemy
Charles Leclerc stwierdził, że zespół nie żałuje podjętej decyzji w kwestii strategii.

Charles Leclerc startował do wyścigu z trzeciej pozycji. Monakijczyk w połowie Grand Prix objął prowadzenie i istniała szansa, że odniesie zwycięstwo, jadąc cały wyścig na jednej mieszance.
- To było dziwne, ale myślę, że wszyscy mieli problem z wyborem opon oraz z podjęciem decyzji, czy zjechać na zmianę.
- Dostawałem informacje na temat okrążeń Valtteriego. Na samym początku nie był taki szybki, bo miał problemy z ziarnieniem. Pomyślałem, że może uda się dojechać do mety na jednym zestawie.
Kierowca Ferrari jednak powoli zaczął tracić tempo, a opony nie były już w tak dobrej kondycji. Włoski zespół ściągnął swojego kierowcę na pit stop 10 okrążeń przed końcem.
- Trochę szkoda, że straciliśmy podium, ale niczego nie żałujemy. W Rosji nasza komunikacja nie była na dobrym poziomie, tutaj było inaczej. Mieliśmy jasny obraz wyścigu i sądziliśmy, że podjęliśmy dobry wybór. W efekcie końcowym nie opłaciło się to, ale to był dziwny wyścig - zakończył.

Charles Leclerc, Ferrari SF21
Photo by: Jerry Andre / Motorsport Images
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.